BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Anestezjologia
Sedacja dożylna i wziewna w leczeniu stomatologicznym
Lek. med. Wojciech Mudyna
Wydaje się, że jest stosowana zbyt rzadko, jej szersze wykonywanie byłoby pożądane w wielu zabiegach i działaniach diagnostycznych
Sedacja jest postępowaniem mającym zwiększyć komfort pacjentów przy różnych procedurach medycznych. Jej celem jest ograniczenie bólu i lęku dzięki zastosowaniu różnych środków farmakologicznych. Jest definiowana jako działanie mające na celu zniesienie niepokoju, strachu oraz uspokojenie pacjenta. Rozwijając te proste definicje, można stwierdzić, że sedacja to uzyskanie za pomocą środków farmakologicznych stanu zmniejszonej świadomości oraz wrażliwości na bodźce zewnętrzne, czego istotą jest osłabiona odpowiedź emocjonalna, czuciowa, ruchowa i autonomiczna na przykre bodźce związane z badaniem lub terapią, przy zachowanym stanie przytomności i obecnych odruchach obronnych.
Sedacja może mieć różne stopnie głębokości, w zależności od piśmiennictwa można ją podzielić na dwa lub trzy stopnie – sedację płytką, średniego stopnia oraz głęboką. Jak łatwo się domyślić, w płytkiej sedacji świadomość jest zaburzona w sposób minimalny, w sedacji nasilonej w średnim stopniu śpiący pacjent reaguje celowo na silniejsze bodźce słowne czy dotykowe, w sedacji głębokiej do celowej reakcji są wymagane silne powtarzalne bodźce lub stymulacja bólowa. Pomiędzy tymi stopniami nie ma wyraźnej granicy, często opisuje się je jako swoiste kontinuum, w którym ocena głębokości jest nieraz niejednoznaczna i bardzo subiektywna. W ciągłości tego kontinuum tuż za sedacją głęboką jest znieczulenie ogólne. Im sedacja jest płytsza, tym liczba użytych leków mniejsza, a margines bezpieczeństwa pacjenta teoretycznie większy.
Wszystkie te twierdzenia wydają się intuicyjnie słuszne i jasne. Traktowanie sedacji jako mniej skomplikowanej, prostszej, obarczonej definicyjnie mniejszym ryzykiem młodszej kuzynki znieczulenia ogólnego jest jednak błędne. W znieczuleniu ogólnym większość parametrów jest ściśle kontrolowana, podaż anestetyków jest dozowana na bieżąco, rozbudowane monitorowanie ułatwia kontrolę stanu pacjenta i niezbędnej do zabiegu głębokości znieczulenia. Sedacja jest postępowaniem o wiele bardziej intuicyjnym, efekt działania leków jest mniej przewidywalny, skutki muszą być oceniane głównie fizykalnie, pacjent nie jest zabezpieczony przed ewentualną niedrożnością dróg oddechowych. Jest mniej sterowna, u pacjentów wyjściowo niewspółpracujących nigdy nie wiadomo, czy będzie wystarczająca do skutecznego przeprowadzenia zabiegu. Wreszcie należy podkreślić, że bezpieczna kwalifikacja, przygotowanie i przeprowadzenie zabiegu i sedacji należą zazwyczaj do lekarza wykonującego dany zabieg. Z drugiej strony wydaje się, że jest ona stosowana w różnego typu procedurach medycznych zbyt rzadko, jej szersze wykonywanie byłoby pożądane w wielu zabiegach i działaniach diagnostycznych.