ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Endodoncja
Prawidłowy dostęp do komory zęba i lokalizacja ujść kanałów
Lek. dent. Tomasz Olek
Pominięcie kanału korzeniowego jest obok nieprawidłowej obturacji jedną z głównych przyczyn niepowodzenia leczenia endodontycznego
Głównym celem wszystkich działań stomatologicznych jest jak najdłuższe zachowanie zębów bez objawów bólowych oraz bez szkody dla zdrowia pacjenta. W całej stomatologii endodoncja jest jedną z najtrudniejszych dziedzin, która wymaga od lekarza dużo doświadczenia, precyzji, nowoczesnego wyposażenia gabinetu, a także cierpliwości.
Osiągnięcie pełnego sukcesu terapeutycznego leczenia endodontycznego jest składową wielu etapów. Pierwszym, a zarazem jednym z najważniejszych etapów jest uzyskanie dostępu do komory zęba i odnalezienie ujść kanałowych. Błędy popełnione podczas tego etapu mogą uniemożliwić osiągnięcie końcowego sukcesu pomimo prawidłowo przeprowadzonych dalszych czynności. W praktyce często się okazuje, że już niewielka korekta ubytku pozwala odnaleźć kolejne kanały i zmienić dotychczasową udrękę w przyjemny i przynoszący lekarzowi satysfakcję proces terapeutyczny.
Prawidłowy dostęp
Odpowiednio szerokie otwarcie komory (szeroko od powierzchni okluzyjnej, zwężająco w kierunku komory – kształt lejka) umożliwia uzyskanie dobrej widoczności i zlokalizowanie ujść kanałów korzeniowych. Stożkowate opracowanie kanałów korzeniowych powinno ściśle łączyć się ze stożkowatym opracowaniem komory, w wyniku czego otrzymujemy preparację o kształcie stożka, rozpoczynającego się od powierzchni trepanacji i sięgającego aż do przewężenia fizjologicznego.
Nieprawidłowo wykonane poszerzenie endodontyczne sprzyja pominięciu kanałów korzeniowych,[1] ograniczona zostaje ponadto możliwość całkowitego usunięcia miazgi komorowej. W przypadku braku dostępu do kanału w linii prostej już na samym początku narzędzie jest zakrzywione, co w połączeniu z małą elastycznością instrumentów może sprzyjać takim błędom proceduralnym, jak:
- utrata długości roboczej,
- wytworzenie stopnia – w takiej sytuacji klinicznej ponowne udrożnienie kanału korzeniowego we właściwym kierunku jest niezwykle trudne, a czasem prawie niemożliwe,
- perforacja w okolicy wierzchołka – tzw. perforacja typu zipp, czyli znaczne poszerzenie otworu wierzchołkowego,
- perforacja zębów trzonowych w miejscu furkacji.
Co istotne, wykonanie dostępu do kanału w linii prostej umożliwia łatwiejsze wprowadzenie instrumentów, a także łatwiejszą obturację. Mała elastyczność instrumentów endodontycznych dotyczy w szczególności pilników o rozmiarze powyżej 25 według ISO, które zawsze będą starały się „wyprostować” w kanale korzeniowym[2] (ryc. 1).