Felieton

Opieka nad seniorami w dobie starzejących się społeczeństw

dr hab. n. med., dr n. hum. Sebastian Kłosek, prof. UM w Łodzi

Small klosek sebastian opt

dr hab. n. med., dr n. hum. Sebastian Kłosek, prof. UM w Łodzi

Nadeszło lato i wreszcie będzie można spędzać długie popołudnia i wieczory na oddawaniu się ulubionym czynnościom. Mam nadzieję, że sięgniecie państwo również po bieżący numer „Stomatologii po Dyplomie”, w którym znajdziecie wiele ciekawych tytułów.

W ramach tematu przewodniego proponujemy państwu zwrócenie uwagi na grono naszych starszych pacjentów dzięki artykułowi „Wyzwania opieki stomatologicznej nad seniorem”. Autorki wskazują, że Polska stoi w obliczu konieczności poradzenia sobie z problemami starzejącego się społeczeństwa, a opieka stomatologiczna powinna odgrywać dużą rolę w całościowej opiece nad pacjentem starszym.

Demograficzne starzenie się społeczeństw w krajach rozwiniętych powoli staje się faktem. Prognozuje się, że do 2050 r. co piąty mieszkaniec Ziemi znajdzie się w grupie osób powyżej 65 r.ż., a zatem 20% światowej populacji będą stanowiły osoby starsze.

W Polsce pod koniec 2020 r. liczba osób w wieku powyżej 60 lat wyniosła 9,8 mln, stanowiąc 25,6% ogółu, podczas gdy na początku lat 90. ubiegłego wieku liczba ta urosła do 5,6 mln, czyli ok. 15% ogółu. Według aktualnych prognoz GUS liczba ludności w wieku 60 lat i więcej w Polsce w 2030 r. ma wzrosnąć do poziomu 10,8 mln, czyli będzie to wzrost o 10% w stosunku do roku 2020, a w 2040 r. ma osiągnąć poziom 12,3 mln, co będzie odpowiadało kolejnemu wzrostowi o 25,1%. Jest to wyraźny efekt przyrostu oczekiwanej długości życia w ostatnim 50-leciu o blisko 20 lat. Już obecnie średnia długość życia mężczyzn w naszym kraju wynosi 73 lata, a kobiet 81,5 roku.

Nie ulega zatem wątpliwości, że dłużej żyjące osoby będą chciały cieszyć się zdrowiem i życiem. W związku z widocznymi pozytywnymi tendencjami w opiece stomatologicznej duża część ludzi w wieku podeszłym zachowuje zęby do późnej starości. W Polsce w 2002 r. średnia liczba zachowanych zębów u osób w wieku 65-74 lat wyniosła 6,3 zęba. Mimo to odsetek ludzi bezzębnych wciąż jest wysoki i przekracza obecnie 43,9% populacji. Zaznacza się różnica z krajami zachodniej i północnej Europy, gdzie poziom bezzębia jest niski i sięga 5-8%. Z drugiej jednak strony, w krajach Europy Środkowo-Wschodniej odsetek bezzębnych osób w podeszłym wieku waha się od 40% w Polsce i Słowacji, 53% w Bułgarii, 69% w Albanii aż do 78% w Bośni i Hercegowinie. Globalne ujęcie problemu zdrowego starzenia, w tym promocji zdrowia jamy ustnej u osób starszych, wymaga intensywnej pracy stomatologów nie tylko w gabinetach, ale także na polu przemiany mentalności całych społeczeństw, w tym głównie osób starzejących się i ich opiekunów.

W tym kontekście należy pamiętać, że już dawno udowodniono, że stan jamy ustnej przekłada się na ogólną ocenę jakości życia pacjentów. W opublikowanym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO – World Health Organization) w 2002 r. dokumencie „Active Ageing” wskazano na istotną rolę zdrowia jamy ustnej, a zwłaszcza wpływu chorób w jej obrębie, na zdrowie ogólne i jakość życia osób w wieku podeszłym. Pokazano także, że jakość życia związana ze zdrowiem jamy ustnej najsilniej koreluje z niezaburzonym spożywaniem pokarmów, a zatem utrata zębów pogarsza jakość życia pacjentów nie tylko w tym obszarze, ale też zdrowia ogólnego. W piśmiennictwie można znaleźć wiele narzędzi do pomiaru jakości życia związanej ze zdrowiem jamy ustnej, w tym takie kwestionariusze jak: General (Geriatrc) Oral Health Assessment Index, Social Impact of Dental Disease, Oral Health Impact Profile, Dental Impact on Daily Living, Oral Impacts on Daily Performances. Być może już niedługo będą one rutynowo włączane do oceny samopoczucia pacjenta w gabinetach stomatologicznych i staną się pomocne w planowaniu opieki nad pacjentem starszym.

W tym kontekście również inne parametry opisujące stan zdrowia i choroby w jamie ustnej stają się ważne. Także o tym będziecie mogli państwo przeczytać w artykule pt. „Parametry stresu oksydacyjnego w ślinie użytkowników aparatów ortodontycznych, retainerów i szyn zgryzowych”, którego autorzy poszukują odpowiedzi na pytanie, czy wpływ różnych aparatów wewnątrzustnych ma znaczenie dla wielkości stresu oksydacyjnego w jamie ustnej. Zagadnienie to w przyszłości można rozszerzyć o użytkowanie protez. Jest to bardzo interesujące zagadnienie, bowiem podwyższona aktywność czynników stresu oksydacyjnego przekłada się na uszkodzenia materiału genetycznego komórek błony śluzowej, co może prowadzić do zwiększonego ryzyka nowotworzenia w tym obszarze. Biorąc pod uwagę możliwość przewlekłego urazu protezą błony śluzowej, należy dołączyć do już wspomnianych elementów opieki nad jamą ustną osób starszych również zagadnienie czujności onkologicznej. Stomatologiczna profilaktyka chorób nowotworowych i zapalnych, uwzględniana już na wczesnych etapach życia każdego z nas, przynosi owoce pod postacią zdrowej jamy ustnej, dobrego zdrowia ogólnego i wysokiej jakości życia w późnym wieku.

Wraz z lekturą bieżącego numeru „Stomatologii po Dyplomie” polecam państwu ten letni namysł nad tak ważnym problemem zdrowego starzenia się, który z wolna ujawnia się już w naszych gabinetach i z pewnością nasili się w ciągu kilkunastu najbliższych lat. Jednocześnie życzę państwu udanych wakacji.

Do góry