BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
09 czerwca 2017
Potrzebne nowe regulacje prawne
Środowisko lekarskie oczekuje zmian regulacji dotyczących medycznych oświadczeń pro futuro.
Obecne rozwiązania prawne nie odpowiadają potrzebom praktyki lekarzy w zakresie ochrony autonomii pacjenta. Eksperci biorący udział w seminarium Rzecznika Praw Obywatelskich na temat oświadczeń pro futuro postulowali wprowadzenie rozwiązań dotyczących pełnoletniego pacjenta, które zagwarantowałyby ochronę jego autonomii. Jednym z nich jest wprowadzenie testamentu życia, w którym pacjent może zażądać m.in., aby lekarze nie podejmowali leczenia przedłużającego umieranie. Drugie to powołanie przez pacjenta pełnomocnika, na wypadek kiedy sam nie jest w stanie podjąć decyzji.
Dr Sylwia Spurek, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, zwróciła m.in. uwagę, że często lekarze pytają rodzinę dorosłego pacjenta, który jest nieprzytomny, o zgodę. Taka procedura nie ma jednak podstawy prawnej. Za każdym razem lekarz powinien się zwrócić do sądu. Kluczowym pytaniem jest zatem, czy lekarz powinien się skupić na procedowaniu o zgodach, czy na leczeniu, ratowaniu życia lub zdrowia pacjenta. Jak wskazali eksperci obecni na seminarium, problem wiąże się również z bezpieczeństwem prawnym lekarzy.
– Prawnik powie, że to lekarz powinien rozstrzygnąć, czy wola pacjenta jest świadoma. Często słyszę też pytania lekarzy o algorytm postępowania z pijanym człowiekiem, który ma uraz głowy, jak postąpić w sytuacji, jeśli pacjent chce iść do domu – zaznaczył prof. dr hab. Jędrzej Skrzypczak z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
Lekarze wskazują ponadto, że ogromny problem dotyczy też postępowania wobec pacjentów przewlekłych, ponieważ na każdą procedurę musi być wyrażona zgoda. Prof. dr hab. Jerzy Sowiński, przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego WIL, podkreślił, że często pacjenci nie czytają tych dokumentów, bo są bardzo skomplikowane i napisane językiem prawniczo-medycznym.
Dr Sylwia Spurek, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, zwróciła m.in. uwagę, że często lekarze pytają rodzinę dorosłego pacjenta, który jest nieprzytomny, o zgodę. Taka procedura nie ma jednak podstawy prawnej. Za każdym razem lekarz powinien się zwrócić do sądu. Kluczowym pytaniem jest zatem, czy lekarz powinien się skupić na procedowaniu o zgodach, czy na leczeniu, ratowaniu życia lub zdrowia pacjenta. Jak wskazali eksperci obecni na seminarium, problem wiąże się również z bezpieczeństwem prawnym lekarzy.
– Prawnik powie, że to lekarz powinien rozstrzygnąć, czy wola pacjenta jest świadoma. Często słyszę też pytania lekarzy o algorytm postępowania z pijanym człowiekiem, który ma uraz głowy, jak postąpić w sytuacji, jeśli pacjent chce iść do domu – zaznaczył prof. dr hab. Jędrzej Skrzypczak z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
Lekarze wskazują ponadto, że ogromny problem dotyczy też postępowania wobec pacjentów przewlekłych, ponieważ na każdą procedurę musi być wyrażona zgoda. Prof. dr hab. Jerzy Sowiński, przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego WIL, podkreślił, że często pacjenci nie czytają tych dokumentów, bo są bardzo skomplikowane i napisane językiem prawniczo-medycznym.