Minister Szumowski dumny z rozporządzenia, a rezydenci?

Jest już rozporządzenie o podwyżkach

– Rozporządzenie zawiera dokładnie to, co zostało przekazane i podpisane w porozumieniu z rezydentami. Chodzi głównie o to, że rozwiązania obowiązują z mocą od 1 lipca. Specjalizacje priorytetowe otrzymują więcej pieniędzy – mówił w czwartek minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski w Krynicy podczas Forum Ekonomicznego, po podpisaniu rozporządzenia.
Na liście specjalizacji priorytetowych znalazły się m.in. anestezjologia i intensywna terapia, chirurgia onkologiczna, chirurgia ogólna, choroby wewnętrzne, hematologia, geriatria i kardiologia dziecięca.
Lekarz rezydent w dziedzinie niepriorytetowej otrzyma miesięcznie 4 tys. zł brutto wynagrodzenia, a w dziedzinie priorytetowej – 4,7 tys. zł. Ponadto wynagrodzenia te wzrosną od trzeciego roku rezydentury o 500 zł brutto dla specjalizacji określanych jako niepriorytetowe i o 600 zł brutto dla specjalizacji określanych jako priorytetowe – wyniosą wtedy odpowiednio 4,5 tys. i 5,3 tys. zł.
Rozporządzenie jest podstawą do podwyżek. – To krótkie rozporządzenie, konsumujące to, co było w porozumieniu. Część tego już była zawarta w ustawie dotyczącej stopniowego zwiększania nakładów do 6 proc. PKB – wskazał minister.
– Rozporządzenie bazuje na ustawie, bo taka jest legislacyjna kolej rzeczy. Trwało to trochę, ustawa została nie tak dawno podpisana. Mamy po prostu realizację tego, co ustaliliśmy – dodał.
Przypomnijmy: rezydenci protestowali od 2 października ub.r. Domagali się m.in. wzrostu wynagrodzeń i zwiększenia nakładów na zdrowie. Początkowo prowadzili protest głodowy, następnie zmienili formę i zaczęli wypowiadać klauzulę opt-out (zgodę na wydłużenie czasu pracy ponad 48 godzin tygodniowo), co w wielu szpitalach spowodowało kłopoty z obsadą lekarską.
Według szacunków MZ klauzulę opt-out wypowiedziało wówczas blisko 3,8 tys. lekarzy, zdaniem rezydentów było ich 5 tys.
Porozumienie zawarte po zmianie na stanowisku ministra zdrowia przewidywało m.in. podwyżki dla rezydentów, wzrost nakładów na zdrowie do 6 proc. PKB w 2024 roku oraz zobowiązanie do dalszego dialogu z przedstawicielami zawodów medycznych.

ID