Wypalenie lekarzy większe niż podejrzewano?

OIL w Łodzi ujawni prawdę o skali zjawiska.

Młodzi lekarze z OIL w Łodzi rozpoczęli badanie, które ma pokazać, czy są wypaleni zawodowo. To pierwsza taka inicjatywa wśród samorządów lekarskich.
Na pytanie w ankiecie Ośrodka Studiów, Analiz i Informacji Naczelnej Izby Lekarskiej, czy lekarze czują się wypaleni zawodowo lub obserwują u swoich koleżanek i kolegów z pracy objawy wypalenia zawodowego, ponad jedna trzecia odpowiedziała twierdząco. Władze Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi postanowiły zgłębić problem i jako pierwszy samorząd lekarski rozpoczęły profesjonalne badanie poziomu wypalenia zawodowego wśród lekarzy. Prace badawcze rozpoczęto w styczniu i potrwają kilka miesięcy. Wyniki poznamy jeszcze w tym roku.
– O wypaleniu zawodowym mówimy od dawna, ale brakowało nam namacalnych dowodów w postaci badania i jego wyników. Raport, który zwieńczy prace, ma być początkiem debaty na ten temat i mam nadzieję na wzrost świadomości w naszym środowisku i społeczeństwie – skomentował Mateusz Kowalczyk, sekretarz Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi, doktorant w Klinice Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, który jest inicjatorem przedsięwzięcia.
Badanie jest prowadzone za pomocą kwestionariusza wypalenia zawodowego LBQ, który spełnia wszelkie normy, standardy rzetelności i trafności. Składa się on z dwudziestu czterech pytań, na które lekarz odpowiada w skali: nigdy, rzadko, raz lub więcej razy, mniej więcej co tydzień, kilka razy w tygodniu, codziennie. Kwestionariusz mają wypełnić zarówno lekarze dentyści, jak i lekarze POZ, specjaliści pracujący w szpitalu i ambulatoryjnej opiece zdrowotnej.
Mateusz Kowalczyk podkreśla, że lekarze to jedna z najbardziej narażonych na wypalenie zawodowe grup zawodowych.
– Wśród przyczyn możemy upatrywać czynniki interpersonalne związane z relacją pracownik-przełożony oraz zbytnie angażowanie się w problemy pacjentów. Do tego dochodzą sprawy organizacyjne związane z charakterem wykonywanej pracy i tu możemy wymienić chociażby sposób wynagradzania i doceniania za wykonywaną pracę. Jako samorząd od lat podnosimy, że pracownicy ochrony zdrowia są zbyt nisko wynagradzani, a to się przekłada na satysfakcję z wykonywanej pracy. Jednocześnie, żeby podnieść swój poziom zadowolenia z płacy, pracujemy coraz więcej. Mamy poczucie przeciążenia pracą, zmagamy się z dużym nakładem obowiązków i wiecznym pośpiechem. Nie godzimy życia zawodowego z życiem prywatnym. To zaczyna tworzyć triadę objawów wypalenia zawodowego. Najpierw pojawia się wyczerpanie emocjonalne, potem obniżone poczucie dokonań osobistych i depersonalizacja. Lekarze, ze swoim charakterem pracy, są jedną z grup najbardziej narażonych na wypalenie zawodowe – mówi Mateusz Kowalczyk.
Efektem badania ma być raport podsumowujący wyniki z wytycznymi dla lekarzy, którzy rozpoznają u siebie objawy wypalenia zawodowego, żeby wiedzieli co robić i gdzie szukać pomocy.

INK