Niska jakość badań patomorfologicznych zaskoczyła wiceministra?
Resort dąży do poprawy wyników leczenia onkologicznego.
– Zidentyfikowaliśmy już obszary, które wymagają poprawy – mówi odpowiedzialny za zmiany w onkologii wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski w „Rzeczpospolitej”, półtora miesiąca od rozpoczęcia pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO).
Wśród słabych punktów zidentyfikowanych przez działającą w ramach pilotażu infolinię koordynującą dla pacjentów jest niska jakość badań patomorfologicznych, które nie zawsze trafiają do zakładów certyfikowanych przez Polskie Towarzystwo Patologów (PolPat). Jak tłumaczy wiceminister Gadomski, konieczność powtarzania badań wydłuża ścieżki terapeutyczne, a przez to opóźnia leczenie, znacznie podnosząc koszty.
– Dlatego jednym z naszych priorytetów jest wypracowanie standardów akredytacyjnych w patomorfologii i wycena świadczeń w tej dziedzinie medycyny – tłumaczy minister Gadomski.
Do priorytetów należy także wdrożenie kompleksowych świadczeń dla pacjentów w ramach ośrodków narządowych, m.in. leczących raka piersi (breast cancer unit), raka jelita grubego (colorectal cancer unit) czy raka płuc (lung cancer unit).
Zgodnie z ideą Krajowej Sieci Onkologicznej, niezależnie od miejsca zamieszkania pacjenta ma on mieć zapewnioną kompleksową opiekę oraz koordynatora, który przeprowadzi go przez cały proces leczenia.
W skład sieci wchodzą: wojewódzki ośrodek koordynujący oraz ośrodki współpracujące I i II poziomu, których zadaniem będzie zapewnienie opieki onkologicznej w pięciu wybranych typach nowotworów złośliwych – nowotworze gruczołu krokowego, jajnika, jelita grubego, piersi i płuca.
W pierwszym miesiącu pilotaż objął 150 pacjentów z dwóch województw: świętokrzyskiego i dolnośląskiego.