Które specjalizacje w tym roku bez rezydentur?
Liczba miejsc wzrosła, ale nie po równo w każdej dziedzinie
Ministerstwo Zdrowia zwiększyło liczbę przyznanych miejsc rezydenckich dla lekarzy i lekarzy dentystów, którzy rozpoczną szkolenie specjalizacyjne na podstawie postępowania kwalifikacyjnego w terminie 1-31 października 2019 roku.
Jak tłumaczy minister Łukasz Szumowski, co roku zwiększana jest liczba rezydentur, tak jak liczba miejsc na studiach medycznych.
Rzeczywiście łącznie miejsc jest więcej niż rok temu. Jednak nie we wszystkich dziedzinach wzrost jest podobny.
Łączna liczba miejsc rezydenckich przyznanych przez ministra zdrowia wyniosła 4126. W 2018 roku było 4105 rezydentur, czyli jest więcej o 21. Tak jak rok temu, najwięcej miejsc przypadło na choroby wewnętrzne – 555 (rok temu 542). Kolejnym liderem na liście jest medycyna rodzinna 253 (rok temu 241), na trzeciej pozycji jest pediatria z małym spadkiem w porównaniu z 2018 rokiem, której przyznano 265 miejsc (rok temu 268 miejsc). Więcej lekarzy będzie mogło rozpocząć też szkolenie w dziedzinie psychiatrii, której przyznano 221 miejsc (rok temu 176).
Okrojono natomiast liczbę miejsc rezydenckich w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży – obecnie jest 41 miejsc, podczas gdy rok temu było 46. To zaskakuje, ponieważ problem dostępu do specjalisty w tej dziedzinie jest jednym z najbardziej dotkliwych
Są też takie specjalizacje, w których liczba miejsc rezydenckich jest znikoma albo równa zeru. Wśród nich znalazły się: balneologia i medycyna fizykalna oraz chirurgia plastyczna – po 2 miejsca, a także medycyna lotnicza i neuropatologia, gdzie nie przydzielono ani jednej rezydentury.