Zawieszone prawo wykonywania zawodu za działalność antyszczepionkową
Zero tolerancji dla szerzenia poglądów niezgodnych z wiedzą medyczną
Naczelny Sąd Lekarski podjął odważną decyzję i zdecydował o zawieszeniu prawa wykonywania zawodu na dwa lata dla lekarza, który publicznie krytykował szczepienia dzieci. Uznano, że lek. Hubert Czerniak jest winny szerzenia postaw antyzdrowotnych. Lekarz zapowiedział, że złoży kasację do Sądu Najwyższego.
Lek. Hubert Czerniak, specjalista chorób wewnętrznych I stopnia z Opoczna, dzięki występom na popularnych kanałach społecznościowych zdobył szerokie grono zwolenników i stał się jednym z guru ruchów antyszczepionkowych. W wypowiedziach publicznych kwestionował kalendarz szczepień, a strzykawki porównywał do komór gazowych.
Sąd orzekł, że działania lekarza są niezgodne z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej, które zobowiązują lekarzy do postępowania zgodnie z aktualnie obowiązującą wiedzą medyczną.
Lekarz przez dwa lata nie będzie mógł przyjmować pacjentów, kierować ich na badania i wypisywać recept.
Jak tłumaczy dr Jacek Miarka, przewodniczący Naczelnego Sądu Lekarskiego, wyrok jest tak surowy ze względu na lata działalności i brak jakiegokolwiek umiaru doktora.
Problem bezkarności lekarzy antyszczepionkowych wiele razy podejmowaliśmy na łamach Medical Tribune. Jak pisaliśmy, sądy lekarskie przez lata były wobec nich niezwykle łagodne, karząc ich jedynie upomnieniami i naganami. Dopiero dwa lata temu, gdy niektórzy z nich zaczęli zyskiwać ogólnopolską popularność, występować w oficjalnych mediach, a nawet w Sejmie, zaczęto traktować problem poważniej. Dwa lata temu zawieszono po raz pierwszy prawo wykonywania zawodu jednemu z nich – dr. Jerzemu Jaśkowskiemu. Kolejny surowy wyrok pokazuje, że jednak nastąpiła zmiana w tym zakresie i podobne wybryki nie będą tolerowane.
Postępowanie wobec lekarza Czerniaka wszczął Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Izby Lekarskiej w Łodzi. W zeszłym roku Okręgowy Sąd Lekarski w Łodzi zawiesił mu prawo wykonywania zawodu na rok. Wówczas lekarz odwołał się do Naczelnego Sądu Lekarskiego, który karę podwyższył do dwóch lat. Jak tłumaczy dr Jacek Miarka, w każdej grupie zawodowej znajdą się osoby, które chcą zaistnieć. Lekarze mogą zaistnieć dzięki fachowości, ale zdarzają się też tacy, którzy chcą to osiągnąć, wywołując skandal.
Nie pomogły zapewnienia adwokata lekarza, że jego klient kieruje się dobrem pacjenta. Nie kwestionuje idei szczepień, a jedynie ma wątpliwości co do składu szczepionek i co do tego, czy podawanie szczepienia w pierwszej dobie życia pozwala wykluczyć przeciwwskazania.
Hubert Czerniak w internecie zapowiedział, że od wyroku Naczelnego Sądu Lekarskiego złoży kasację do Sądu Najwyższego.