Lekarze rodzinni wstrzymują się z podpisaniem aneksów umów z NFZ

Stawki dla koordynatorów są za niskie

Miesiąc od wejścia w życie opieki koordynowanej lekarze rodzinni narzekają na brak szczegółowych przepisów i dramatycznie niskie stawki dla koordynatora.
Z opieką koordynowaną lekarze wiązali ogromne nadzieje. Koordynator – osoba z medycznym wykształceniem, dobrze poruszająca się po systemie zdrowotnym – miał ich odciążyć w pracy. Dzięki temu lekarz miałby więcej czasu dla pacjentów. Tyle teoria. Bo to, co zaproponowano lekarzom, ma z tym niewiele wspólnego.
Opieka koordynowana miała oznaczać wyższy standard POZ i wzmocnienie profilaktyki zdrowotnej. W tym roku koordynator miał skupić się na zadaniach związanych z profilaktyką. Problem pojawił się, gdy NFZ przedstawił stawki.
– Tego się nie spodziewaliśmy. Stawka 49 gr za pacjenta dorosłego, po 26. roku życia, jest, delikatnie mówiąc, niewystarczająca. Zadań, które musimy wykonać, nie da się zrealizować za te pieniądze – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Większość lekarzy wstrzymuje się z decyzją o podpisaniu z NFZ aneksów umów. Eksperci Porozumienia Zielonogórskiego zwrócili się do Funduszu o doprecyzowanie przepisów. Na razie nie ma odpowiedzi.
Przypomnijmy: zgodnie z nowymi regulacjami od 1 października 2021 r. w poradniach POZ powinien być wyznaczony koordynator, który wesprze pacjentów w procesie leczenia. Zakres jego obowiązków jest szeroki: ma zapraszać na badania profilaktyczne, przeprowadzać pierwszy wywiad, kierować na badania, ustalać terminy wizyt u specjalistów, umawiać wykonanie zleconych badań specjalistycznych, np. TK czy RM. To koordynator ma informować pacjenta o kolejnych etapach leczenia, być pośrednikiem między nim a lekarzem POZ.
– I to wszystko za 1200-1500 zł. Jeśli poradnia POZ ma 2,5 tys. pacjentów pod opieką, to koordynator tyle właśnie zarobi – wylicza Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Nowe przepisy mówią, że POZ ma „wyznaczyć” koordynatora, ale nie wymaga się zatrudnienia nowego pracownika. Czyli nowe obowiązki, wg ustawodawcy, można powierzyć dodatkowo pracownikowi, np. lekarzowi, rejestratorce czy pielęgniarce.
Według Porozumienia Zielonogórskiego obecne przepisy są bublem prawnym. Organizacja przypomina, że od nowego roku zakres obowiązków koordynatora rozszerza się. Już nie tylko będzie się zajmował profilaktyką, ale także opiekował się pacjentami ze schorzeniami takimi jak: nadciśnienie, niewydolność serca, zaburzenia rytmu serca, choroby tarczycy. Według PZ nierealne jest zatrudnienie koordynatorów za obecną stawkę NFZ.

id