Samorząd lekarski toczy bój o 13 miliardów zł na świadczenia

Nie wolno ratować gospodarki kosztem zdrowia obywateli

Samorząd lekarski domaga się wycofania szkodliwych zapisów w przyjętej przez Sejm ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz dialogu ze środowiskiem lekarskim o poprawie systemu ochrony zdrowia w Polsce.
To reakcja na plan przerzucania – na mocy wspomnianej ustawy – finansowania części świadczeń zdrowotnych i leków z budżetu państwa na Narodowy Fundusz Zdrowia. W opinii Naczelnej Rady Lekarskiej, dołożenie NFZ zadań bez jednoczesnego zwiększenia jego budżetu naraża zdrowie i życie pacjentów, a publiczną ochronę zdrowia prowadzi do zapaści.
Jak pisaliśmy, ustawa procedowana w ekspresowym tempie została przyjęta przez Sejm 16 listopada. Zbulwersowana opozycja mówiła o skoku na kasę kosztem świadczeń zdrowotnych.
Także samorząd lekarski prognozuje, że zmiany finansowania świadczeń zdrowotnych wprowadzone w chwili, gdy kraj ma problemy gospodarcze, mogą mieć katastrofalne skutki. – Istnieje uzasadnione zagrożenie, że środki, które powinny być przeznaczone na najwyższą wartość, jaką jest zdrowie obywateli i na spłacanie ogromnego długu zdrowotnego zaciągniętego podczas pandemii, będą wykorzystywane w zupełnie innych sferach – pisze samorząd w przyjętym stanowisku.
Naczelną Radę oburza tryb pracy nad projektem ustawy: rząd skierował ją do Sejmu bez uprzednich konsultacji społecznych. – Tymczasem ocena skutków regulacji wskazuje na umniejszenie wydatków z budżetu państwa na zdrowie przekraczające 7 miliardów złotych i zmniejszenia środków NFZ o blisko 6 miliardów złotych. Sposób procedowania i przebieg samych obrad Sejmu może wzbudzać ogromne wątpliwości co do transparentności działań rządzących – wyjaśnia.
Jako zmiany, które są zgodne z oczekiwaniami kształcących się lekarzy, rada uznała m.in. zwolnienie z ustnej części Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego lekarzy, którzy uzyskali minimum 75% punktów z części pisemnej. Jest to słuszny kierunek, postulowany przez samorząd lekarski.
Przyjęta przez posłów ustawa trafiła obecnie do Senatu.

id