ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Ankieta dotycząca leczenia bólu to biurokracyjny absurd
Lekarze alarmują, że nowe przepisy MZ nie poprawią sytuacji chorych, a jedynie wydłużą kolejki do poradni
24 sierpnia weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w warunkach ambulatoryjnych. Nowe procedury mają zmienić filozofię podejścia do chorego i zmniejszyć kolejki do specjalistów. Ale działacze systemu ochrony zdrowia twierdzą, że efekt będzie odwrotny.
Stowarzyszenie Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce alarmuje, że rozporządzenie nakłada na lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej oraz ambulatoryjnej opieki specjalistycznej obowiązek m.in. wypełnienia pięciostronicowego formularza rejestracyjnego.
„Zastosowanie formularza może mieć znaczenie w Poradni Leczenia Bólu, gdzie jego opanowanie jest celem terapeutycznym samym w sobie, a nie w warunkach POZ, gdzie wyeliminowanie lub uśmierzenie bólu jest rozważane w aspekcie wielu problemów pacjenta, nie tylko medycznych, ale również socjalnych i środowiskowych. Wypełnianie pięciostronicowego formularza w POZ lub AOS w każdorazowym przypadku bólu uznanego przez pacjenta za istotny, zwłaszcza w aspekcie wielu problemów zdrowotnych i funkcjonalnych, spowoduje niepotrzebne wydłużenie konsultacji. W konsekwencji zamiast poprawy dostępności do lekarza wydłuży się czas oczekiwania na poradę, zarówno przez pacjentów cierpiących z powodu bólu, jak i wszystkich pozostałych” - pisze w swoim stanowisku Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Lekarze przypominają, że nie od dziś z powodzeniem stosują w gabinetach skalę oceny bólu wg WHO. - Nowe rozwiązanie, bez rzetelnego, poprzedzającego go pilotażu stoi w sprzeczności z postulowaną od dawna potrzebą racjonalizacji obciążeń administracyjnych dla ograniczonych zasobów osobowych systemu ochrony zdrowia - dodaje Agnieszka Jankowska-Zduńczyk, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Nowe przepisy krytykuje też m.in. Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Lekarze oczekują od Ministerstwa Zdrowia ponownej analizy problemu oraz modyfikacji treści rozporządzenia.