Naczelna Izba Lekarska wzywa do zmian w Lekarskim Egzaminie Państwowym

Egzamin powinien być bardziej obiektywnym narzędziem oceny

Ministerstwo Zdrowia analizuje wniosek Naczelnej Izby Lekarskiej o przywrócenie poprzednich zasad egzaminu lekarskiego - informuje dzisiejsza "Rzeczpospolita".
Obecnie, aż 70% pytań w pisemnym Egzaminie Końcowym pochodzi z ogólnodostępnej bazy, co oznacza 3 tysiące znanych odpowiedzi. Te reguły zostały wprowadzone od 2021 r. po nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.
Dr Damian Patecki, przewodniczący Komisji Kształcenia Medycznego Naczelnej Rady Lekarskiej, wyjaśnił gazecie, że studenci medycyny są wystarczająco zdolni, aby w dwa tygodnie nauczyć się tych odpowiedzi, co prowadzi do bardzo wysokiej zdawalności egzaminu, osiągającej nawet 97-98%.
NIL prowadzi rozmowy z Ministerstwem Zdrowia. Wiceminister zdrowia Marek Kos nie wykluczył możliwości wprowadzenia poprawek.
Według przewodniczącego Pateckiego powrót do formuły egzaminów bez ogólnodostępnej bazy pytań, ale z publikacją samych pytań po egzaminie, byłby dobrym rozwiązaniem.
Zmiany – według NIL - są niezbędne , ponieważ zdawalność egzaminu nie odzwierciedla rzeczywistego poziomu wiedzy i umiejętności przyszłych lekarzy. Egzamin powinien być bardziej obiektywnym narzędziem oceny, które mierzy umiejętności praktyczne, zrozumienie zagadnień medycznych oraz umiejętność ich zastosowania w praktyce klinicznej.
Warto zauważyć, że pierwotnie jawna baza pytań została wprowadzona w odpowiedzi na postulaty rezydentów, którzy domagali się większej jawności procesu egzaminacyjnego. Jednakże w praktyce okazało się, że nowy system nie sprawdza ich umiejętności w sposób adekwatny do wymagań praktyki medycznej.
Ma to szczególne znaczenie w kontekście tzw. nowych kierunków lekarskich w Polsce oraz zwiększenia liczby miejsc na studiach medycznych.
Nowe uczelnie często nie miały czasu na wypracowanie stabilnych programów nauczania oraz zapewnienie odpowiedniej jakości kształcenia klinicznego. W rezultacie istnieją obawy, że absolwenci tych uczelni mogą być gorzej przygotowani do praktyki medycznej niż absolwenci tradycyjnych, już uznanych uczelni medycznych.
Wielu ekspertów uważa, że egzamin powinien być bardziej obiektywnym narzędziem oceny, które sprawdza umiejętności praktyczne i zrozumienie zagadnień medycznych, a nie tylko zdolność do zapamiętywania odpowiedzi.

id