Leki psychotropowe i odurzające tylko podczas osobistej wizyty od sierpnia?

Minister Leszczyna zapowiada ograniczenia w działaniu receptomatów

Minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła w programie „Bez uników” w radiowej Trójce planowane ograniczenia dotyczące przepisywania leków narkotycznych, psychotropowych i opioidowych. Od sierpnia, aby otrzymać receptę na te leki, pacjenci będą musieli odbyć osobistą wizytę lekarską. Decyzja ta jest efektem konsultacji z Naczelną Izbą Lekarską, ekspertami z dziedziny psychiatrii i opieki paliatywnej oraz Polskim Towarzystwem Medycyny Paliatywnej.

Ochrona pacjentów

− Po rozmowach z NIL i konsultantami z dziedziny psychiatrii i opieki paliatywnej oraz Towarzystwem Medycyny Paliatywnej wszyscy zgodziliśmy się, że nie ma potrzeby wystawiania takich recept podczas teleporady. Teraz będzie tak, że po receptę na te leki trzeba będzie pójść na wizytę osobistą – stwierdziła minister Leszczyna.

Minister Leszczyna podkreśliła, że zmiany nie wpłyną negatywnie na pacjentów onkologicznych ani tych z uzależnieniami. − Pacjent onkologiczny znajdujący się pod opieką hospicjum ma zapewnioną wizytę lekarza raz w miesiącu oraz pielęgniarki – dwa razy w miesiącu. Gdy skończą się leki, pielęgniarka może przekazać receptę – wyjaśniła.

Walka z nielegalnym obrotem opioidami

Zmiany te są częścią szerszej strategii przeciwdziałania nielegalnemu obrotowi i nadużywaniu niebezpiecznych substancji, takich jak fentanyl i oksykodon. − Uzależnienia od opioidów stanowią 16% wśród wszystkich osób zmagających się z nałogami – powiedziała Izabela Leszczyna.

Od połowy czerwca minister zdrowia codziennie otrzymuje raporty dotyczące przepisywania opioidów. W przypadku wykrycia niepokojących trendów raporty te są przekazywane Komendzie Głównej Policji. Analizowane są pod kątem takich zjawisk jak realizacja recept od jednego lekarza w różnych częściach kraju w krótkim czasie, co może wskazywać na nadużycia.

Dane policji pokazują, że od stycznia 2022 roku do połowy kwietnia 2024 roku zabezpieczono 252,2 gramów fentanylu i jego pochodnych w Polsce. Chociaż jest to niewielka ilość w porównaniu z około 21 tonami zabezpieczonych środków odurzających w ubiegłym roku, problem nielegalnego obrotu fentanylem poprzez fałszywe recepty i kradzieże wciąż stanowi istotne zagrożenie. Policja prowadziła 20 postępowań związanych z fentanylem, identyfikując 22 podejrzanych.

Jednak sam monitoring może nie wystarczyć. Stąd próba wprowadzenia ograniczeń w przepisywaniu, aby zapobiec nielegalnemu obrotowi i zapewnić, że opioidy będą stosowane wyłącznie zgodnie z medycznymi wskazaniami.

Trudne zadanie przed Ministerstwem Zdrowia

Warto dodać, że zadanie minister Leszczyny jest niezwykle trudne. Przypomnijmy, że poprzedni minister zdrowia, Adam Niedzielski, podjął próbę ograniczenia liczby recept, co doprowadziło do chaosu i ostrej krytyki. Niedzielski wprowadził restrykcje dotyczące liczby wystawianych recept na opioidy, co spowodowało zamieszanie wśród pacjentów i lekarzy. Między innymi w efekcie tych nieudanych działań minister Niedzielski musiał zrezygnować ze stanowiska.

Przepisy dotyczące ograniczeń mają być gotowe do końca lipca, po zakończeniu konsultacji społecznych. − Muszę przekonać lekarzy i pacjentów, że nie zmniejszymy dostępności dla tych, którzy jej potrzebują, chorych na nowotwory czy wychodzących z uzależnień. Cieszę się, że środowisko lekarskie konstruktywnie podeszło do rozmów ze mną i będą to dobre przepisy – dodała minister Leszczyna.


id