BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Jak ja to robię
Wewnątrznaczyniowe leczenie chorób żył
dr n. med. Adam Zieliński
Przewlekła niewydolność żylna i związane z nią objawy towarzyszą ludzkości od tysiącleci. Z tego względu od wielu lat również medycyna poszukuje sposobów jej leczenia.
Wstęp
W ciągu ostatnich 20, 30 lat wiedza na temat patologii żylnej kończyn dolnych zmieniła wymiar z obserwacyjno-epidemiologicznego na oparty na naukowych podstawach, wynikających z badania patomechanizmu choroby i hemodynamiki przepływu w nieprawidłowo funkcjonujących naczyniach żylnych. Stało się to bazą do rozwoju nowoczesnych metod leczenia flebologicznego i ukierunkowało działania terapeutyczne na zastosowanie metod postępowania małoinwazyjnego, szczególnie technik wewnątrznaczyniowych. Metody te znalazły uznanie międzynarodowych gremiów flebologicznych – uważane są za sposoby pierwszego wyboru, co znajduje odzwierciedlenie w wielu rekomendacjach i zaleceniach dotyczących terapii w przewlekłej niewydolności żylnej. W wielu częściach świata wewnątrznaczyniowe zamykanie światła niewydolnych pni żylnych niemal całkowicie wypiera chirurgiczny stripping. Również w Polsce metody te stosuje się coraz powszechniej. Niewiele osób wie, że za ojca ablacji wewnątrznaczyniowej należy uważać polskiego chirurga Mieczysława Politowskiego, który w 1964 r. opublikował w „Surgery” artykuł opisujący doświadczenia jego zespołu w leczeniu żylaków kończyn dolnych za pomocą wewnątrzżylnej elektrokoagulacji.
W tym artykule prezentuję dwie metody małoinwazyjnego postępowania wewnątrznaczyniowego, które stosuję najczęściej: laserową ablację oraz skleroterapię.
Laserowa ablacja niewydolnych pni żylnych (EVLT, EVLA)
Najstarszym z obecnie zalecanych i najczęściej stosowanych sposobów ablacji wewnątrznaczyniowej jest laserowe zamknięcie głównych pni żylnych. Metoda ta jest stosowana od 1999 r., a pierwsze wyniki leczenia niewydolności żylnej za pomocą energii laserowej opublikowano w 2001 r. Dwa lata później zaczęto stosować ją w Polsce. Niedługo później miałem okazję zapoznać się z tym sposobem leczenia. Po wnikliwym i krytycznym przyjrzeniu się podstawom fizycznym, biologicznym oraz wynikom operacji przeprowadzanych przez inne ośrodki flebologiczne na świecie i w Polsce, a także po rozmowach i szkoleniach w tych jednostkach rozpocząłem leczenie chorych metodą laserową. Szczególnie ważne były dla mnie spotkania z niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie, dr. hab. Tomaszem Urbankiem, który umocnił moją wiarę (początkowo nieco kruchą) w przydatność zabiegów EVLT.