Ze względu na stopniowy rozwój objawów u chorych na cukrzycę typu 2 wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z występowania choroby, podobnie jak wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy z tego, że występuje u nich zapalenie przyzębia. Chociaż cukrzycy typu 1 nie można zapobiegać, wiele czynników ryzyka cukrzycy typu 2, która odpowiada za ogromną większość rozpoznań cukrzycy, poddaje się modyfikacji (tabela).9

W badaniu obejmującym 506 pacjentów stomatologicznych dentyści byli w stanie identyfikować chorych na cukrzycę z dokładnością 92% na podstawie badania przyzębia (kryteria: głębokość kieszonki dziąsłowej ≥5 mm w co najmniej 26% zębów lub brak czterech zębów) oraz oznaczonego stężenia hemoglobiny A1C (HbA1C) wynoszącego ≥5,7%.27 Jak wspomniano wyżej, ze względu na częstość wizyt kontrolnych warunki praktyki stomatologicznej stwarzają idealne możliwości nie tylko wykrywania nierozpoznanej cukrzycy, ale również monitorowania kontroli glikemii u pacjentów z rozpoznaną cukrzycą. W niedawnym badaniu,28 w którym dokonywano przygodnych oznaczeń glikemii w gabinetach stomatologicznych, zidentyfikowano duży odsetek chorych na cukrzycę lub ze stanem przedcukrzycowym, co potwierdza nadzieje wiązane z przesiewowym wykrywaniem i monitorowaniem cukrzycy w warunkach praktyki stomatologicznej. Ponad 80% pacjentów w tym badaniu opowiedziało się za pomysłem oznaczania stężenia glukozy we krwi w gabinetach stomatologicznych.28 Ortodonci, którzy w okresie rozwojowym widzą swoich pacjentów raz w miesiącu, również mogliby wykonywać takie badania przesiewowe, zwłaszcza że częstość występowania cukrzycy typu 2 wśród młodzieży wykazuje tendencję wzrostową.

Jest zatem niezwykle ważne, aby zadbać o odpowiednią wiedzę i wyszkolenie stomatologów, które pozwoli im identyfikować pacjentów z grupy dużego ryzyka cukrzycy, a także pacjentów z nierozpoznaną cukrzycą. Zasadnicze znaczenie dla takiej skoordynowanej opieki ma poświęcanie więcej czasu dokładnemu badaniu ogólnomedycznemu i stomatologicznemu, a także rozwijanie współpracy z ogólnomedycznymi zespołami opieki zdrowotnej. W ostatnich latach coraz więcej uczelni stomatologicznych włącza interdyscyplinarne zajęcia edukacyjne do programu szkolenia stomatologów, aby dentyści byli odpowiednio przygotowani do sprawowania wszechstronnej opieki we współpracy z lekarzami innych specjalności. Zaproponowano również obowiązkową roczną rezydenturę u lekarzy ogólnych, która byłaby poświęcona opiece interdyscyplinarnej, jako możliwy sposób ułatwienia stomatologom leczenia pacjentów z problemami ogólnomedycznymi.29

Monitorowanie cukrzycy i kierowanie pacjentów

Na zakończenie terapii stomatolog określa odstępy między dalszymi wizytami w zależności od czynników miejscowych i układowych, a obecność cukrzycy jest bez wątpienia jednym z głównych czynników, które trzeba brać pod uwagę, decydując o odstępie między wizytami kontrolnymi. Typowo pacjenci leczeni z powodu choroby przyzębia zgłaszają się w odstępach 3-4-miesięcznych na wizyty, podczas których aktualizowana jest dokumentacja medyczna i stomatologiczna oraz prowadzone jest profesjonalne czyszczenie zębów. Pacjenci ze zdrowym przyzębiem zgłaszają się do stomatologa typowo tylko raz na 6 miesięcy. Te wizyty byłyby więc idealnymi momentami dla wykonywania badań, takich jak oznaczenia stężenia HbA1C lub przygodnej glikemii w celu oceny kontroli cukrzycy.

W dwóch niedawnych próbach klinicznych potwierdzono akceptację i praktyczne możliwości pomiarów stężenia HbA1C w gabinetach stomatologicznych oraz skutecznego wykrywania uprzednio nierozpoznanej cukrzycy.30,31 Wykazano, że przesiewowa ocena jest akceptowana przez stomatologów, pozostały personel medyczny oraz, co najważniejsze, pacjentów.30 Gdy będzie można wykorzystywać elektroniczną dokumentację medyczną i stomatologiczną do udostępniania danych i informacji między rożnymi świadczeniodawcami, ułatwi to również udostępnianie wyników testów diagnostycznych.

Stomatolodzy i ich personel pomocniczy są zaangażowani w modyfikowanie stylu życia pacjentów już od wielu dziesięcioleci. Dotychczas dotyczyło to kwestii zaprzestania palenia tytoniu oraz poprawy niedostatecznej higieny jamy ustnej, a obie te kwestie są istotnymi czynnikami ryzyka rozwoju przewlekłego zapalenia przyzębia. Po przeprowadzeniu dodatkowego szkolenia ten personel stomatologiczny mógłby bez wątpienia dołączyć do personelu ogólnomedycznego, dostarczając wskazówek pacjentom, wspólnie z nimi ustalając cele postępowania służące przezwyciężeniu trudności społecznych i środowiskowych, a także prowadząc szkolenie z zakresu samodzielnego udziału pacjentów w leczeniu,9 aby ułatwić im uzyskanie odpowiedniej kontroli glikemii.

Otyłość jest poważną epidemią, która wykazuje złożone, niezależne związki z cukrzycą i zapaleniem przyzębia. Przewiduje się, że w najbliższej przyszłości do gabinetów stomatologicznych będzie trafiać więcej otyłych pacjentów z zapaleniem przyzębia. Stomatolodzy prowadzący leczenie dzieci już teraz oceniają nawyki żywieniowe swoich pacjentów, aby określić ryzyko rozwoju próchnicy zębów. A zatem również stomatolodzy i ich personel pomocniczy mogą odgrywać ważną rolę w ułatwianiu pacjentom modyfikacji sposobu odżywiania i stylu życia w celu poprawy ogólnego stanu zdrowia.

Potencjalna rola personelu ogólnomedycznego

W niedawnym artykule Lalla i Lamster9 wyrazili pogląd, że społeczność medyczna może zostać zaangażowana w poprawę wczesnego wykrywania i leczenia chorób przyzębia u chorych na cukrzycę na kilka sposobów, na przykład przez: 1) omawianie z pacjentami znaczenia zdrowia jamy ustnej i jego związku z cukrzycą, 2) doradzanie pacjentom ze źle kontrolowaną cukrzycą, aby systematycznie odwiedzali stomatologa, 3) niezwłoczne kierowanie do stomatologa chorych na cukrzycę, którzy podają, że w ciągu ostatniego roku nie byli u stomatologa, a także tych, którzy w ciągu ostatniego roku byli u stomatologa, ale stwierdza się u nich objawy zakażenia w jamie ustnej, 4) przesiewowe wykrywanie zmian w jamie ustnej lub w obrębie przyzębia w sposób podobny do przesiewowego wykrywania innych powikłań, tj. za pomocą pytań o objawy podmiotowe i prostej wizualnej oceny jamy ustnej oraz 5) ułatwianie komunikacji ze stomatologiem leczącym pacjenta, polegające na przekazywaniu informacji o problemach medycznych pacjenta oraz gotowości do udzielania porad dotyczących koniecznych modyfikacji postępowania ogólnomedycznego. Osiągnięcie tych celów jest możliwe dzięki dodatkowemu szkoleniu personelu ogólnomedycznego w zakresie związków między cukrzycą a chorobami przyzębia, zarówno miejscowo w jamie ustnej, jak i ogólnoustrojowo, a także tego, w jaki sposób należy dokonywać podstawowej klinicznej oceny stanu przyzębia.

W niedawnym przeglądzie systematycznym32 wyraźnie wskazano, że stan zdrowia przyzębia można dokładnie oceniać przez zadawanie pacjentom odpowiednich pytań lub posługiwanie się kwestionariuszem o zweryfikowanej wartości. Wykazano, że pytania o wcześniejsze występowanie choroby przyzębia lub dziąseł bądź wcześniejsze zabiegi w obrębie przyzębia lub dziąseł charakteryzują się odpowiednią czułością i swoistością w wykrywaniu chorób przyzębia.32 Niedawne badania, w których posłużono się bazami danych ze szpitalnych oddziałów ratunkowych, wskazują na zwiększającą się liczbę wizyt pacjentów na takich oddziałach z powodu dolegliwości dotyczących zębów, co uzasadnia potrzebę dodatkowych szkoleń personelu ogólnomedycznego w zakresie problemów stomatologicznych.33

Podsumowując, w związku z przewidywanym wzrostem rozpowszechnienia chorób przewlekłych, w tym cukrzycy, oraz pogłębiającym się niedoborem lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej staje się jeszcze ważniejsze, aby personel stomatologiczny i ogólnomedyczny ściśle współpracował ze sobą w rozwiązywaniu tego kryzysu zdrowia publicznego. Charakter protokołów leczenia stomatologicznego w Stanach Zjednoczonych oraz ogólnoustrojowe powiązania między chorobami stomatologicznymi, takimi jak zapalenie przyzębia, a cukrzycą umożliwiają owocną dwukierunkową współpracę między personelem stomatologicznym i ogólnomedycznym. Dla osiągnięcia tych wspólnych celów coraz ważniejsze stają się krzyżowe szkolenia personelu oraz interdyscyplinarna edukacja.

Do góry