ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Psychologia
Wspieranie chorego w zmianie nawyków zdrowotnych
Dr hab. n. społ. Dorota Podgórska-Jachnik, prof. UKW
Motywowanie i wspieranie pacjenta z cukrzycą w zaakceptowaniu choroby i zmianie trybu życia na prozdrowotny może przybierać różne formy. Czasem stosuje się tradycyjny model perswazyjny, ukazujący wyraziście negatywne skutki choroby, ale i sposoby, jak ich uniknąć. Model taki opiera się z jednej strony na lęku, z drugiej na negatywnej motywacji ucieczkowej „od”. Te negatywne komponenty nie zawsze okażą się skuteczne lub służące wystarczająco trwałej zmianie. Inny efekt może przynieść strategia zbudowana na pozytywach, wykorzystująca – zgodnie z tym określeniem – założenia psychologii pozytywnej i model przekonań zdrowotnych.
Od koncentracji na chorobie do skupienia na zdrowiu
Psychologia pozytywna stanowi dynamicznie rozwijające się podejście teoretyczno-praktyczne, zapoczątkowane przez Martina Seligmana,[1-4] choć mające znacznie dłuższą tradycję dotyczącą zainteresowań problematyką ludzkiego szczęścia.[1] Uzupełnia tradycyjną psychologię. Użycie przymiotnika „pozytywny” uzasadnia fakt, że istotą tego podejścia jest ukierunkowanie działań psychologicznych na osiąganie przez człowieka szczęścia, poprzez odkrycie, aktywizację i wykorzystanie jego zasobów, czyli tzw. mocnych stron. Stosowanie psychologii pozytywnej w obszarze psychoedukacji zdrowotnej jest coraz częściej wykorzystywaną atrakcyjną alternatywą wobec podejścia opartego na słabych stronach jednostki:
- zaburzeniu,
- deficycie,
- defekcie,
- psychopatologii.
Odnosząc to do sytuacji człowieka, który dowiaduje się, że jest chory na cukrzycę, chodzi tu o budowanie kompetencji w zakresie zarządzania zdrowiem, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z choroby, jednak bez nadawania jej nadmiernego znaczenia w całości doświadczeń życiowych – zgodnie z modelem salutogenezy Aarona Antonovsky’ego.[5,6] W koncepcji salutogenicznej istotny jest akcent na działania prozdrowotne, a nie leczenie choroby.
W kontekście całościowego doświadczania życia można w praktyce eksplorować tezę, iż da się stosunkowo długo zachowywać zdrowie, nawet w warunkach rozpoznania choroby.[6] Znaczy to także, że można mieć rozpoznany defekt metaboliczny produkcji lub działania insuliny, ale przy dobrym zarządzaniu chorobą, zachowując standardy aktywności i partycypacji społecznej, funkcjonować porównywalnie z osobami zdrowymi. Nie oznacza to lekceważenia choroby czy zaprzeczania jej, ale chodzi o nadanie jej właściwego znaczenia w całości doświadczania życia.
Lęk – zły doradca w życiowych przemianach
W odróżnieniu od podejścia tradycyjnego,[7] kierunki działań pozytywnych nie muszą być skierowane bezpośrednio na chorobę, ale po prostu na pozytywne zmiany w życiu i w posiadanych umiejętnościach. Oddają ten sposób myślenia następujące przesłanki: