Niepowodzenia w zlecaniu badań genetycznych w kierunku raka piersi
Victor R. Cotton, MD, JD1 Douglas H. Kirkpatrick, MD2
Czy będzie następna fala pozwów o odszkodowania za błędy medyczne?
ZAGADNIENIA KLUCZOWE
- Zamiast prób wykrywania raka piersi bardziej efektywnymi działaniami są identyfikacja pacjentek, u których prawdopodobny jest rozwój raka piersi, i interwencja we wcześniejszym stadium.
- Istotne rozbieżności wyników badań w kierunku raka piersi oznaczają, że to na klinicystę spada obowiązek upewnienia się, czy laboratorium, z którego usług korzysta, dostarcza dokładne wyniki.
Opis przypadku 1
Czterdziestoczteroletnia kobieta pozostawała pod opieką ginekologa-położnika. Obecnie nie uskarżała się na żadne problemy zdrowotne. Miała troje dzieci w wieku 13, 11 i 9 lat. Jej babka ze strony matki zmarła z powodu raka piersi w wieku 64 lat, a matka była leczona z powodu raka jajnika.
Ze względu na wywiad rodzinny u pacjentki od czterech lat wykonywano corocznie mammografię. Mammogramy wykazywały zwiększoną gęstość tkanki piersi, ale interpretowano je jako niewskazujące na chorobę. Po około 9 miesiącach od ostatniej mammografii pacjentka odkryła guzek w lewej piersi. Rozpoznano u niej raka piersi i poddano ją leczeniu operacyjnemu, radioterapii i chemioterapii, ale kobieta zmarła z powodu tej choroby po 3 latach od rozpoznania.
Małżonek pacjentki złożył pozew przeciwko ginekologowi-położnikowi opiekującemu się kobietą oraz radiologowi interpretującemu mammogramy, oskarżając ich o zaniedbanie prowadzące do opóźnienia rozpoznania. Podczas procesu ekspert powołany na świadka przez powoda wskazał na nieprawidłowość w ostatnim mammogramie w miejscu, w którym rozwinął się nowotwór, i zeznał, że mammogram został błędnie zinterpretowany. Wskazał również, że lekarz powinien był zlecić badania genetyczne w celu określenia, czy u pacjentki nie występuje mutacja genu BRCA.