BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Temida u ginekologa
Zaniechanie profilaktyki również może być karalne
adw. Agnieszka Nicia
Zapobieganie chorobom jest jednym z podstawowych obowiązków lekarza. W niniejszym artykule przedstawiamy historię dwóch ginekologów oskarżonych o zaniedbania i nieprawidłowe działania, wskutek których ich pacjentka zachorowała na raka szyjki macicy.
Lekarze ginekolodzy Zenon Zięba oraz Stanisław Paluch, którzy w okresie od marca 2007 roku do czerwca 2009 roku byli odpowiedzialni za zdrowie pacjentki Grażyny Gaweł, zostali oskarżeni o przestępstwo z art. 160 § 2 k.k. Lekarze ustalili nieprawidłowe rozpoznanie, przeprowadzili niewłaściwe badanie ginekologiczne oraz zaniechali wykonania dodatkowych badań, w tym cytologicznych i kolposkopowych z weryfikacją histopatologiczną, umożliwiających rozpoznanie raka szyjki macicy, przez co narazili pacjentkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W konsekwencji kobieta zachorowała na raka szyjki macicy, chociaż zgodnie ze wskazaniami wiedzy medycznej lekarze, którzy sprawowali nad nią opiekę, powinni i mogli to przewidzieć. Według art. 160 k.k.: „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Z kolei § 2 tego artykułu stanowi: „Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Pokrzywdzona Grażyna Gaweł od 1995 roku pozostawała pod opieką lekarzy ginekologów z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Suwałkach. Do 5 czerwca 2009 roku jej lekarzem prowadzącym był lek. Zenon Zięba, następnie pozostawała pod opieką lek. Stanisława Palucha (pierwsza wizyta odbyła się 29 sierpnia 2008 roku). Na podstawie analizy historii choroby można ustalić kolejność decyzji podejmowanych przez obu oskarżonych w procesie leczniczym.