BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Przypadki ekg
Badanie holterowskie – jednak przydatne!
dr hab. n. med. Krzysztof Szydło, redaktor działu
Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy!
W kilku wcześniejszych odcinkach pisałem o różnych zaburzeniach zarówno bodźcotwórczości, jak i przewodzenia impulsów w sercu. Wspominałem także o spotykanej w praktyce klinicznej dysfunkcji węzła zatokowego, czyli o chorobie węzła zatokowego (SSS – sick sinus syndrome). Wszystkie te zaburzenia mogą doprowadzić do bradykardii, którą należy rozumieć jako zbyt wolny rytm serca w stosunku do płci, wieku i/lub wykonywanej w danej chwili aktywności fizycznej. Pamiętamy, że zaburzenia automatyzmu i przewodzenia mogą występować łącznie.
Pacjent z bradykardią to pacjent trudny, ponieważ nie określono precyzyjnie, poniżej jakiej częstości rytmu serca wskazane jest rozważenie stałej stymulacji serca. Tak naprawdę nie wiemy również, jak często w populacji występuje bradykardia wymagająca stymulacji. Wiemy jednak, że podstawą kwalifikacji chorego do wszczepienia stymulatora serca jest zależność między występującymi objawami a potwierdzoną elektrokardiograficznie bradykardią, i to bez względu na to, czy mamy do czynienia z bradykardią okresową, czy też stałą. Podstawą jest zatem zarejestrowanie zaburzeń rytmu serca w czasie omdlenia lub utraty przytomności.
Na szczęście dysponujemy już technikami przedłużonego rejestrowania EKG (zapisy holterowskie 7-dniowe, ciągłe rejestracje telemetryczne), które zwiększają prawdopodobieństwo uchwycenia w zapisie EKG tego, co się dzieje podczas omdlenia. W tej grupie chorych zwykły, 24-godzinny zapis ma niestety bardzo ograniczoną przydatność.
Świetne podsumowanie możliwości 1-dobowego badania holterowskiego podali w 2008 r. Sulfi i wsp.1 Zaprezentowali oni wyniki badań wykonanych u 3075 chorych z omdleniami w wywiadzie. Okazało się, że epizody bloku przedsionkowo-komorowego II lub III ...