BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Przypadki ekg
Kilka słów o częstoskurczu komorowym
dr hab. n. med. Krzysztof Szydło, redaktor działu
Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy!
Dotychczas w „Kąciku EKG” niewiele pisałem o częstoskurczach komorowych (VT – ventricular tachycardia). Aż dziwne, że tak się stało. Była mowa o aberracjach przewodzenia, zaburzeniach przewodzenia śródkomorowego, natomiast temat częstoskurczów komorowych omijałem. Pora to naprawić.
Częstoskurcze komorowe stanowią zagadnienie niełatwe i obszerne, więc sądzę, że poświęcimy na nie 2 spotkania. Temat jest niezwykle ważny, ponieważ dotyczy arytmii zagrażających życiu, a jego trudność wynika m.in. z tego, że częstoskurcze z szerokim QRS – ponieważ do takich je zaliczamy – nie muszą być komorowe. Szacuje się, że w 5-20% „szerokie” QRS występują m.in. w przypadku częstoskurczów nadkomorowych u chorych ze stale obecnym blokiem odnogi (ryc. 1), w przypadku okresowo pojawiających się zaburzeń przewodzenia (aberracja przewodzenia), u chorych z zaawansowaną chorobą serca (ciężkie wady wrodzone), u osób z zespołem Wolffa-Parkinsona-White’a (częstoskurcz przewodzony drogą dodatkową).
Zacznijmy jednak od początku. Częstoskurcz komorowy rozpoznaje się, jeśli wystąpi arytmia składająca się z ≥3 kolejnych pobudzeń komorowych o częstotliwości >100/min. Ważne są następujące cechy: czas trwania, częstotliwość, zmienność morfologii ze...