Przypadki ekg

Zasady opisu elektrokardiogramu – mój punkt widzenia. Część 6

dr hab. n. med. Krzysztof Szydło

I Katedra i Klinika Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

Adres do korespondencji:

dr hab. n. med. Krzysztof Szydło

I Katedra i Klinika Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego,

I Oddział Kardiologii SPSK nr 7

ul. Ziołowa 47, 40-635 Katowice

e-mail: kszydlo1964@gmail.com

  • Szósta i ostatnia już część autorskiego podejścia do zagadnienia prawidłowego odczytywania zapisu elektrokardiogramu – tym razem poświęcona częstoskurczom komorowym


Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy!

Zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego odcinka powracamy do zagadnienia: widzę poszerzone zespoły QRS. Ostatnio zostały omówione szczegółowo zaburzenia przewodzenia śródkomorowego, ale dotyczyło to rytmów z częstotliwością, powiedzmy, „normalną”, np. prawidłowy rytm zatokowy (60-100/min), ale może to być również trzepotanie przedsionków lub migotanie przedsionków z blokiem prawej lub lewej odnogi pęczka Hisa. Teraz zajmiemy się problemem szybkich (>100/min) rytmów z szerokimi zespołami QRS, najczęściej są to częstoskurcze komorowe (VT – ventricular tachycardia). Częstoskurcze te były dość szczegółowo omówione w numerach pierwszym i drugim „Kardiologii po Dyplomie” w 2018 r., jednak aby zakończyć tematykę „mojego spojrzenia na zapis EKG”, muszę się ponownie odnieść do tego zjawiska.

Do góry