Medycyna rekonstrukcyjna
Nasza metoda to możliwość pomocy pacjentom z urazowym uszkodzeniem rdzenia kręgowego
Opracowała Olga Tymanowska
Jednak najpierw należy udowodnić, że możemy skutecznie pomóc kolejnym pacjentom, którzy doznali takiego samego rodzaju uszkodzenia – w mechanizmie przecięcia nożem. O przeszłości i przyszłości mówi prof. dr hab. med. Włodzimierz Jarmundowicz, kierownik Katedry i Kliniki Neurochirurgii UM we Wrocławiu
Zespół badaczy, którzy przyczynili się do przeszczepu komórek gleju węchowego, podczas XVI Sympozjum Sekcji Neuroortopedii Polskiego Towarzystwa Neurochirurgów, Łódź 2012. Od lewej: dr Li Daqing, dr Bogdan Czapiga, dr Paweł Tabakow, dr Li Ying, prof. Geoffrey Raisman, dr Marcin Czyż, prof. Włodzimierz Jarmundowicz, dr Dariusz Szarek, dr Wojciech Fortuna.
Zanim doszło do pierwszego w historii udanego zabiegu odtworzenia przerwanego rdzenia kręgowego, musiały minąć lata prób, zwątpienia i nadziei. Redakcja MT prawie od początku towarzyszyła naukowcom w tej drodze.
Leczenie składało się z dwóch etapów. Pierwsza operacja polegała na pobraniu opuszki węchowej pacjenta na drodze otwarcia czaszki (kraniotomii) w celu izolacji i hodowli komórek gleju węchowego i węchowych fibroblastów. Operację wykonał 16 kwietnia 2012 roku dr Paweł Tabakow w asyście dr. Marcina Czyża z Kliniki Neurochirurgii USK we Wrocławiu. Po 12 dniach od pobrania opuszki wykonano zasadniczą operację – otwarcia kręgosłupa piersiowego (laminektomia), usunięcia pourazowej blizny pomiędzy przeciętymi końcami rdzenia oraz połączenia końców rdzenia kręgowego czterema wszczepami z nerwu skórnego łydkowego pacjenta. Tę część operacji wykonałem osobiście w asyście dr. Bogdana Czapigi i dr. Pawła Tabakowa. Wszczepienie nerwów skórnych było poprzedzone mikroiniekcjami zawiesiny komórek glejowych węchowych i fibroblastów do bliższego i dalszego końca rdzenia kręgowego. Z kolei te operacje wykonali dr Paweł Tabakow i dr Bogdan Czapiga w mojej asyście oraz dwóch lekarzy z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu (dr Ryszard Międzybrodzki i dr Wojciech Fortuna), którzy odpowiadali za przygotowania na sali operacyjnej materiału komórkowego do mikroiniekcji. Operacja trwała dziewięć godzin.
∗ ∗ ∗
Problematyką urazowych uszkodzeń rdzenia kręgowego oraz regeneracji w obrębie ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego interesowałem się od początku swojej kariery, będąc uczniem wybitnego polskiego neurochirurga prof. Jana Haftka. Kiedy przed laty zgłosił się do mnie młody lekarz dr Paweł Tabakow z informacją, że podobnie jak mnie interesują go zjawiska związane z neuroregeneracją, oceniłem, że nie może to być tylko przypadek.
Dr Tabakow ze względu na brak etatu przez sześć miesięcy pracował jako wolontariusz, a w 2001 roku rozpoczął pracę w kierowanej przeze mnie Klinice Neurochirurgii AM we Wrocławiu. W 2002 roku rozpoczęliśmy prace organizacyjne zmierzające do powołania wrocławskiego zespołu do badań nad neuroregeneracją. Zespół nawiązał w 2003 roku współpracę z dr. Ryszardem Międzybrockim i dr. Wojciechem Fortuną, co doprowadziło do opracowania własnej metody pozyskiwania, izolacji, hodowli i transplantacji ludzkich komórek gleju węchowego. Zespół otrzymał patent na tę procedurę. W 2005 roku dr Tabakow i dr Międzybrodzki poznali prof. Raismana na światowym kongresie nt. badań eksperymentalnych w urazach rdzenia kręgowego u ludzi, który odbył się w Hongkongu. Prof. Raisman wykazał duże zainteresowanie wynikami naszych badań. W kolejnych latach odwiedzał zespół we Wrocławiu, a my bywaliśmy w laboratoriach prof. Raismana w Londynie. W 2008 roku zespół przeprowadził pierwsze dwie operacje transplantacji komórek węchowych pozyskanych z błony węchowej u pacjentów z całkowitym uszkodzeniem rdzenia, a w 2010 roku do obserwacji kolejnej tego typu operacji zaprosił po raz pierwszy prof. Raismana i jego współpracowników. Prof. Raisman mógł stwierdzić, że zespół polski posiada odpowiedni potencjał i umiejętności, aby móc prowadzić na najwyższym poziomie terapię komórkową.
Trzej zoperowani pacjenci uzyskali niewielką poprawę stanu neurologicznego, czego nie można było powiedzieć o pacjentach z grupy kontrolnej, którzy nie byli poddani terapii eksperymentalnej, a jedynie neurorehabilitacji. Nie była to jednak w naszym i ich odczuciu poprawa spektakularna, ponieważ dotyczyła głównie powrotu czuciowego w niewielkich obszarach porażonych kończyn. Poprawa siły mięśniowej dotyczyła głównie mięśni tułowia. Tylko u pierwszego zoperowanego pacjenta obserwowano powrót funkcji przywodzenia w porażonych kończynach.
Nie wiemy dokładnie, dlaczego nasz wynik nie był spektakularny. Wiemy na pewno, że zoperowany ostatnio przez nasz zespół pacjent uzyskał większą poprawę funkcji ruchowej, czuciowej i wegetatywnej w porażonych kończynach. Mamy dowody, że uzyskano u niego funkcjonalną regenerację włókien w rdzeniu kręgowym. Po raz pierwszy zastosowaliśmy w terapii kombinację transplantacji glejowych komórek zarówno węchowych, jak i fibroblastów pozyskanych z opuszki węchowej pacjenta z techniką resekcji blizny pourazowej rdzenia i rekonstrukcji jego końców nerwami obwodowymi. Nie wiemy, który z tych elementów operacji zadecydował o lepszym wyniku.
Nasza metoda wskazuje na możliwość pomocy wszystkim pacjentom z urazowym uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Aby jednak tak się stało, musimy iść do przodu w sposób logiczny, a nie emocjonalno-patetyczny. Czyli najpierw należy udowodnić, że możemy skutecznie pomóc kilku kolejnym pacjentom, którzy doznali takiego samego rodzaju uszkodzenia rdzenia kręgowego – w mechanizmie przecięcia nożem. Pozytywny wynik tego kolejnego etapu da nam odpowiedź, jakie będą dalsze perspektywy naszej terapii.
∗ ∗ ∗
Odnotowano dowody w badaniach przedklinicznych, że komórki gleju węchowego są również zdolne do remielinizacji włókien nerwowych nie tylko w rdzeniu kręgowym, ale zapobiegają także postępowi jaskry. Zespół prof. Raismana przoduje w badaniach nad zastosowaniem tych komórek w innych schorzeniach ośrodkowego układu nerwowego.
∗ ∗ ∗
Od 2002 do 2013 roku finansowaliśmy badania naukowe z grantów KBN lub działalności statutowej Kliniki Neurochirurgii. Nie były one jednak wystarczające, aby zapewnić pacjentom refundację wielomiesięcznej rehabilitacji. Dlatego od 2013 roku proces pooperacyjnej rehabilitacji naszego ostatnio zoperowanego pacjenta jest finansowany przez brytyjską fundację Nicholls Spinal Injury Foundation. Ponadto fundacja dowiedziała się, że nasz zespół planuje otworzyć nabór na całym świecie, w poszukiwaniu pacjentów z ciętym uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Rzadkość występowania tego rodzaju uszkodzenia (raz na pięć lat w Polsce, około czterech razy w roku w Chinach, gdzie jest milion pacjentów z uszkodzonym rdzeniem kręgowym) powoduje, że do Polski mógłby dostać się do programu również pacjent z zagranicy, w przypadku którego trzeba byłoby opłacić koszty jego trzyletniej terapii wieloośrodkowej i ubezpieczenia. Podkreślam, że nasze badanie było i jest bezpłatne dla pacjenta.