Prawo
Ratownik medyczny i jego uprawnienia do udzielania świadczeń zdrowotnych
Lek. med. Radosław Drozd
Dlaczego korzystniejsze jest zarejestrowanie praktyki zawodowej niż podmiotu leczniczego?
Opis sytuacji: Poza etatem ratownika medycznego w jednostce ratownictwa mój rozmówca dodatkowo prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, świadcząc różnego rodzaju usługi, m.in. w zakresie zabezpieczeń medycznych imprez oraz prywatnego transportu medycznego. Są to tylko i wyłącznie usługi komercyjne, realizowane dla prywatnych kontrahentów. Działalność wykonywana jest w miejscu wezwania, siedziba działalności zarejestrowana jest pod adresem prywatnym, w miejscu zamieszkania. Usługi sprowadzają się do zabezpieczenia podstawowych funkcji życiowych oraz do ewakuacji ze strefy zagrożenia osoby poszkodowanej, która następnie przekazywana jest zespołom Państwowego Ratownictwa Medycznego. Taki zakres usług jest przedmiotem umów z kontrahentami. Zdaniem pytającego: „Mimo że działania te mogą wiązać się z wprowadzaniem do organizmu osoby poszkodowanej leków i stosowaniem niektórych zaawansowanych technik ratowania życia, nie wypełniają one opisanych w Ustawie o działalności leczniczej kryteriów działalności leczniczej polegającej na realizacji świadczeń zdrowotnych, gdyż zawód ratownika medycznego nie jest wymieniony w katalogu osób realizujących działalność leczniczą. Trudno więc, na gruncie obowiązujących regulacji prawnych, nazwać działania mojej jednoosobowej firmy działalnością leczniczą”. Pytający ma jednak dodatkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej na skutek błędu w jego medycznym postępowaniu.
Od wejścia w życie w 2001 roku pierwszej ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym i utworzenia zawodu ratownika medycznego osoby wykonujące ten zawód zdobyły należne sobie miejsce w świadomości społecznej. Przede wszystkim ratownik medyczny został zaliczony do zawodów medycznych, przestał być utożsamiany z sanitariuszem. W nowo utworzonym systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego przyznano mu, w związku z ograniczeniem liczby karetek specjalistycznych, kluczową rolę fachowca zapewniającego funkcjonowanie tego systemu.
Jednocześnie status tego zawodu, mimo że w zakresie uprawnień jest bardzo zbliżony do statusu np. pielęgniarki, nie jest z nim tożsamy. Wynika z tego wiele problemów natury formalnoprawnej, przede wszystkim w zakresie uprawnień do udzielania świadczeń zdrowotnych. Na jeden z nich zwrócił mi uwagę pewien ratownik medyczny.
Gdy rozpoczynał działalność, wybrał się z wizytą do Wojewódzkiego Centrum Zdrowia Publicznego, gdzie w dziale rejestracji podmiotów leczniczych radca prawny poinformował go, że w przypadku prowadzenia działalności w takiej formie przez ratownika medycznego, niewymienionego w art. 5 ustawy jako osoba prowadząca działalność leczniczą, rejestracja podmiotu jest niemożliwa. Powinien on działać na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Porównano go do fizjoterapeuty, który świadczy usługi rehabilitacji pacjentów w miejscu ich zamieszkania, jeżdżąc do nich z własnym stołem do masażu. Zapisy ustawy o działalności leczniczej nie regulują w żaden sposób takiej działalności, ponadto nie ma w niej wzmianki o ratownikach medycznych.
Niedługo potem pytający otrzymał z Wojewódzkiego Centrum Zdrowia Publicznego pismo o treści: „W związku z informacją o prowadzeniu przez Pana działalności leczniczej polegającej na zabezpieczeniu medycznych imprez i zapewnieniu transportu medycznego, potwierdzoną danymi z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, proszę o udzielenie – w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma – informacji dotyczących rodzaju i zakresu udzielanych świadczeń medycznych w ramach ww. działalności gospodarczej oraz wyjaśnienie niezgłoszenia ww. działalności do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Jednocześnie informuję, iż bezskuteczny upływ wymienionego terminu będzie skutkować zgłoszeniem sprawy do organów ścigania w związku z uprawdopodobnieniem wypełnienia normy art. 147a § 1 Kodeksu wykroczeń” – czyli wykroczenia w postaci prowadzenia zakładu opieki zdrowotnej bez wymaganego wpisu do rejestru lub ewidencji.
W związku ze sprzecznymi stanowiskami uzyskanymi ze strony organów wojewody ratownik zapytał, jak ma postąpić.
Faktycznie, ratownik medyczny nie jest wymieniony w Ustawie o działalności leczniczej jako fachowiec mogący wykonywać zawód pod postacią praktyki zawodowej. To jednak nie eliminuje obowiązku zarejestrowania działalności leczniczej, ponieważ:
1. Ratownik medyczny niewątpliwie jest osobą wykonującą zawód medyczny, ponieważ „fachowo, stale i w celach zarobkowych zajmuje się wykonywaniem zajęcia mającego związek z medycyną i ma do tego odpowiednie kwalifikacje”. Jednocześnie status zawodu został określony w przepisach ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
2. W ramach swojej działalności pytający udziela świadczeń zdrowotnych, ponieważ, zgodnie z definicją zawartą w Ustawie o działalności leczniczej, podejmuje „działania służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia”.
3. Osoba będąca celem takich działań staje się pacjentem, tzn. zgodnie z definicją ustawową: „osobą zwracającą się o udzielenie świadczeń zdrowotnych lub korzystającą ze świadczeń zdrowotnych udzielanych przez podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych lub osobę wykonującą zawód medyczny”. W trakcie imprezy masowej osoba ta albo samodzielnie prosi o ewakuację do strefy stacjonowania karetki, albo ratownik podejmuje działania bez jej prośby lub wezwania, bo np. osoba ta straciła przytomność.
4. Podejmowane w tym zakresie działania są niewątpliwie udzielaniem świadczeń zdrowotnych, ponieważ pytający podejmuje je jako ratownik medyczny, a nie np. ochroniarz, i od momentu kontaktu z osobą potrzebującą pomocy obejmuje ją fachową opieką medyczną wynikającą z uprawnień zawodowych, m.in. wprowadzając do jej organizmu leki lub stosując zaawansowane techniki ratowania życia.
5. W ramach działalności pytający został również zobowiązany do zawarcia umowy ubezpieczenia OC z tytułu jej następstw, a działalność ta została (zapewne) określona jako „działania ratownicze”, a nie porządkowe lub zabezpieczenie ludzi i mienia. Ubezpieczyciel przejął na siebie ryzyko wynikające z możliwości popełnienia przez ratownika błędu medycznego, co dodatkowo potwierdza udzielanie świadczeń zdrowotnych.
6. Fakt, że zawód ratownika medycznego nie został wymieniony wśród zawodów wykonujących działalność leczniczą w ramach praktyk zawodowych (lekarza, pielęgniarki), nie sprawia jeszcze, że działania te nie są działalnością leczniczą. Decydująca jest treść art. 3 ustawy o działalności leczniczej, z którego wynika, że „działalność lecznicza polega na udzielaniu świadczeń zdrowotnych”. Ustawodawca objął więc kategorią „działalności leczniczej” każdy rodzaj udzielania świadczeń zdrowotnych przez osoby lub instytucje, a tylko dla niektórych zawodów (lekarze, pielęgniarki) wyodrębnił szczególną formę, nazywając je „praktykami zawodowymi” i tworząc odrębne uregulowania w zakresie warunków ich rejestracji i wykonywania. Z treści przywołanego art. 5 ustawy nie wynika natomiast, żeby osoby wykonujące inne zawody medyczne nie mogły wykonywać lub nie wykonywały działalności leczniczej. Opisano jedynie, w jakich formach mogą ją wykonywać lekarze i pielęgniarki. Współgra to z wcześniej przytoczoną, o wiele szerszą definicją zawodu medycznego. Innymi słowy, działalność leczniczą mogą wykonywać wszystkie osoby wykonujące zawody medyczne, ale tylko lekarze i pielęgniarki w formie praktyk zawodowych.
7. Opisywana działalność spełnia kryteria „ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych” wymienionych w art. 10 ustawy, a zwłaszcza w art. 11, w którym mowa jest, że powyższe świadczenia „mogą obejmować także udzielanie świadczeń zdrowotnych, które obejmują swoim zakresem badania diagnostyczne wykonywane w celu rozpoznania stanu zdrowia i ustalenia dalszego postępowania leczniczego”. Docierając w trakcie imprezy masowej do osoby potrzebującej pomocy medycznej, ratownik ocenia jej stan i albo stosuje na miejscu „zaawansowane czynności ratunkowe”, albo podaje leki oraz ewakuuje tę osobę do strefy, w której oczekuje karetka.
8. Obowiązek wpisu do rejestru dotyczy wszystkich podmiotów leczniczych. Przepisy o rejestrze są formą „reglamentacji administracyjnej”, dzięki której organy władz publicznych mogą sprawdzać, zanim podmiot leczniczy rozpocznie działalność, czy spełnia on wymagania określone w przepisach ustawy. Niezbędnym warunkiem dokonania wpisu jest spełnienie tych wymagań. Ta rygorystyczna regulacja ma na celu zagwarantowanie pacjentom bezpieczeństwa i pewności, że podmiot leczniczy, z którego usług korzystają, spełnia podstawowe standardy uznane przez ustawodawcę za niezbędne dla tego rodzaju działalności.
Należy jednak stwierdzić, że przepisy ograniczają możliwość wykonywania zawodu ratownika medycznego w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych w zasadzie wyłącznie do pracy w zespole ratownictwa medycznego i udzielania tych świadczeń w warunkach pozaszpitalnych lub do pracy w szpitalnym oddziale ratunkowym. Podstawą prawną są tu przepisy ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, w której określono medyczne czynności ratunkowe jako świadczenia opieki zdrowotnej udzielane przez zespół ratownictwa medycznego w warunkach pozaszpitalnych w celu ratowania osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Jednocześnie na mocy rozporządzenia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego ratownik medyczny jest uprawniony do udzielania świadczeń zdrowotnych także w SOR. Poza ich udzielaniem jest on również, w związku z posiadanymi kwalifikacjami, uprawniony do organizowania i prowadzenia zajęć edukacyjnych w zakresie szeroko rozumianej pierwszej pomocy.
Zatem na pytanie: czy ratownik medyczny może zarejestrować działalność gospodarczą w związku z wykonywaniem zawodu, należy odpowiedzieć: tak, ale pod warunkiem, że w jej ramach świadczenia zdrowotne będą udzielane w zespole ratownictwa medycznego lub SOR, ewentualnie że w ramach tej działalności będą prowadzone szkolenia z zakresu pierwszej pomocy. Nie ma natomiast możliwości udzielania przez ratownika medycznego świadczeń zdrowotnych w innych warunkach niż wymienione, np. w formie zbliżonej do praktyki zawodowej pielęgniarki.
Interesujące jest natomiast to, jak w opisanej sytuacji zareaguje wojewoda. Zadający pytanie był bowiem początkowo zdecydowany zarejestrować swoją działalność jako leczniczą, a nie uczynił tego, kierując się interpretacją urzędnika. Działalność gospodarcza została jednak w tym zakresie zarejestrowana przez inny wydział tego samego urzędu.