MT: Jednak antybiotyki budzą największe kontrowersje. Czy i kiedy wolno je przepisywać i stosować?

M.Ś.-F.: Należy pamiętać, że w leczeniu ciężarnych zawsze wybieramy mniejsze zło. Zastanawiamy się, czy więcej szkody matce i dziecku wyrządzi nieleczona choroba, czy leki, które zamierzamy zastosować. W przypadku infekcji bakteryjnych z pewnością mniej szkodliwe są antybiotyki niż bakterie. Mamy do dyspozycji antybiotyki, które nie wykazują istotnych działań ubocznych. Do nich należą pochodne penicylin, cefalosporyny i makrolidy, z wyjątkiem klarytromycyny. Jeśli podejmujemy decyzję, że infekcja powinna być leczona antybiotykiem, wybieramy go z jednej z wymienionych grup. Istotne również, by pamiętać, że kobieta w ciąży, zwłaszcza zaawansowanej, ma większą objętość krwi krążącej, w której chcemy uzyskać terapeutyczne stężenie antybiotyku. Dlatego zazwyczaj zalecane jest podanie dawki zwiększonej o 50 proc., a nie, jak czasami lekarze tłumaczą pacjentkom, „trochę mniejszej dawki, żeby ograniczyć niepożądane działania u płodu”.

Do góry