S.Ł.:
Doświadczyłem tego na własnej skórze. Miałem zmianę pourazową w odcinku szyjnym, która skończyła się operacją. Dlatego wiem, co mówię, i zawsze powtarzam to moim współpracownikom: zabieg w obrębie kręgosłupa powinien być jak najmniejszy, jak najbardziej oszczędny i przynosić jak największy efekt. Nie robi się zabiegów na wyrost ani profilaktycznie.


MT: Kiedy i jakimi środkami należy rozpocząć leczenie, do jakiego momentu sprawdzają się NLPZ?


S.Ł.:
Wskazaniami do leczenia operacyjnego są tzw. ubytki neurologiczne, kiedy u chorego stwierdzamy jakiekolwiek zaburzenia motoryczne, korzeniowe w obrębie kończyn, jeśli pojawia się osłabienie siły mięśniowej lub niedowład. W takich przypadkach nie ma dyskusji – kwalifikuje się do szybkiej interwencji chirurgicznej. Podobnie działamy, gdy występują bardzo silne bóle korzeniowe, uniemożliwiające funkcjonowanie, lub kiedy częstotliwość tych bólów jest tak duża, że dezorganizuje życie chorego. Natomiast kiedy dolegliwości korzeniowe wycofują się po leczeniu zachowawczym, jeśli skuteczne są środki NLPZ i leczenie kinezyterapią, wtedy chory decyduje, czy jego dyskomfort jest na tyle duży, że ma dosyć chodzenia na zabiegi i brania leków.

Poza tym musimy widzieć wyraźnie na zdjęciu i w rezonansie przyczynę dolegliwości. Jeśli trudno ją znaleźć, nie „rzucamy się” na leczenie operacyjne, by zobaczyć, czy będzie poprawa. Tak choremu nie pomożemy. Zawsze uprzedzamy, że widzimy przyczynę dolegliwości i poprawa najprawdopodobniej nastąpi, ale nie możemy dać gwarancji, ponieważ ta część układu nerwowego, która jest uciśnięta, nie regeneruje, może jedynie podjąć funkcję, jeżeli nie doszło do nieodwracalnych zmian. Mówiąc obrazowo, wynik leczenia czasami jest niepewny.

Tak więc leczenie chirurgiczne rozpoczyna się w momencie, kiedy chory jest zmęczony bólem, lekami, odczuwa dyskomfort życiowy, a nawroty dolegliwości są zbyt częste lub kiedy pojawiają się bóle korzeniowe. Bóle miejscowe przeważnie nie są wskazaniem do leczenia chirurgicznego.


MT: Kiedy należy zastosować blokadę stawów?


S.Ł.:
Kiedy stwierdzamy, że bóle pochodzą ze stawów międzykręgowych. Blokada działa krótko, ale przerywa pewien cykl obrzęku, bólu, może zlikwidować dolegliwości na dłuższy czas. Od pewnego czasu stosujemy również termolezję. Wprowadzamy do kręgosłupa elektrody, które rozgrzewając się do wysokiej temperatury, uszkadzają termiczne gałązki czuciowe. Przy bólu stawowym ta metoda dobrze się sprawdza.


MT: Leczenie bólów kręgosłupa wymaga współpracy lekarza POZ, reumatologa, ortopedy i neurologa. Jak powinna wyglądać?


S.Ł.:
Jeśli dolegliwości trwają 10-14 dni pomimo stosowania NLPZ, lekarz powinien skierować pacjenta do neurologa. A ten ewentualnie przekaże go do ortopedy lub neurochirurga, w zależności od potrzeb. Moim zdaniem każdy chory z omawianymi problemami powinien jak najwcześniej być kierowany do ortopedy lub neurochirurga, lekarz POZ sobie z tym do końca nie poradzi, najwyżej zadziała przeciwbólowo i objawowo w tych pierwszych dniach. Na pewno poza podaniem leków należy wykonać zdjęcie RTG, by nie przegapić innego schorzenia. Jest to dziedzina trudna do zdiagnozowania, obfitująca w wiele roszczeń ze strony pacjentów. Wyniki leczenia nie zawsze są zgodne z oczekiwaniem obu stron, dlatego że na wiele rzeczy nie mamy wpływu. A pacjenci chcą chodzić tak, jak chodzili przez całe życie. To jest czasami trudne do zrealizowania, bo, tak jak powiedziałem, nie jesteśmy w stanie wszystkiego naprawić. W 80 proc. powracają jednak do poprzedniej sprawności. Na pewno tacy chorzy nie powinni trafiać na ogólne oddziały neurochirurgiczne, ale do wyspecjalizowanych ośrodków, takich jak nasz.

Do góry