Leczenie bólu
By kontrolować cierpienie
O ostrzegawczej roli bólu ostrego i standardach postępowania w leczeniu bólu neuropatycznego z dr n. med. Małgorzatą Malec-Milewską, kierownikiem Oddziału Klinicznego Anestezjologii i Intensywnej Terapii z SPSK im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie, rozmawia Ryszard Sterczyński
MT: Jak można zdefiniować ból?
Dr Małgorzata Malec-Milewska: Zgodnie z definicją Międzynarodowego Towarzystwa Badania i Leczenia Bólu z 1978 roku (International Association for the Study of Pain – IASP) ból jest doznaniem czuciowym, związanym zarówno z działaniem uszkadzającego bodźca lub też bodźca, którego działanie zagraża wystąpieniu takiego uszkodzenia, jak i spostrzeżeniem powstającym na podstawie psychicznej interpretacji zachodzących zjawisk, zmodyfikowanym przez wcześniejsze doświadczenia i psychosomatyczne uwarunkowania. Definicja ta podkreśla biologiczną i symptomatologiczną funkcję ostrego bólu w ustroju, wywoływanego przez zagrożenie uszkodzeniem, uszkodzenie lub chorobę: skóry, tkanki podskórnej, głęboko położonych struktur somatycznych, skurcz mięśni szkieletowych i gładkich oraz choroby lub zaburzenie funkcji narządów trzewnych.
Ból jest odczuciem subiektywnym, zawsze modyfikowanym przez poprzednie doświadczenia bólowe, stan zdrowia oraz uwarunkowania środowiskowe i osobowościowe.
Definicja ta opisuje tylko odczucia chorych, a nie dzieli bólu na rodzaje ani też nie mówi o jego patomechanizmie.
MT: Przypomnijmy rodzaje bólu, obraz kliniczny i jego patomechanizm.
M.M.-M.: Ze względu na kryterium czasu ból dzielimy na ostry (pooperacyjny, pourazowy, porodowy) i przewlekły.
Ból ostry trwa krótko i zwykle mija wraz z wywołującą go chorobą, może utrzymywać się do trzech miesięcy (okres trzech miesięcy jest oczywiście czysto umowny). Ból ostry pełni funkcję ostrzegawczo-ochronną, stanowi bezpośrednie następstwo działania bodźców szkodliwych i jest konsekwencją uszkodzenia tkanek przez uraz lub chorobę. Wymaga leczenia choroby podstawowej oraz łagodzenia objawów bólowych.
Ból przewlekły trwa długo (ponad trzy miesiące) lub często nawraca i trwa ponad sześć miesięcy w ciągu roku. Ból przewlekły traci całkowicie funkcję ostrzegawczo-ochronną i wymaga szerokiego postępowania terapeutycznego, czyli leczenia z uwzględnieniem możliwości ukierunkowania na jego przyczynę.
Ze względu na patomechanizm ból dzielimy na receptorowy: fizjologiczny i kliniczny (somatyczny i trzewny) i niereceptorowy: neuropatyczny i psychogenny (który rozpoznać możemy po wykluczeniu wszystkich organicznych przyczyn choroby).
W bólu fizjologicznym bodziec podrażniający zakończenia nerwowe nie doprowadza do uszkodzenia tkanek. Jest to rodzaj bólu, który od wczesnego dzieciństwa uczy nas poruszania się w otaczającym świecie. Przemijający ból fizjologiczny, który pojawi się np., gdy dotkniemy gorącego lub ostrego przedmiotu, spowoduje naszą natychmiastową reakcję, czyli usunięcie się z obszaru zagrożenia w ochronie przed większym uszkodzeniem.
Jeżeli drażnienie receptorów spowoduje uszkodzenie tkanek, mówimy o bólu klinicznym. Przykładem bólu klinicznego jest uraz kończyny, np. jej złamanie lub skręcenie. Ból towarzyszący takiemu urazowi wymusi na nas ograniczenie aktywności, przez co zmniejszy się ryzyko dalszego uszkodzenia i nasilenia zmian patologicznych towarzyszących urazowi, dlatego podkreślamy, że ból ostry pełni rolę ochronną. Złamana kończyna wymaga unieruchomienia, czyli właściwego leczenia. Jeśli tego nie zrobimy, ochronne działanie bólu przeminie, a źle kontrolowany ból zacznie niekorzystnie wpływać na funkcję całego organizmu.
Jeżeli uszkodzenie lub choroba dotyczy powłok naszego ciała (skóry, tkanki podskórnej, mięśni, powięzi), jest to ból somatyczny – ograniczony do konkretnego obszaru ciała, łatwy do zlokalizowania. Z kolei jeśli choroba lub uraz dotyczy struktur położonych wewnątrz jamy brzusznej lub klatki piersiowej, jest to ból trzewny – rozlany, trudny do zlokalizowania.
MT: Jaka jest definicja bólu neuropatycznego?
M.M.-M.: Zgodnie z najnowszą definicją jest to ból będący skutkiem uszkodzenia somatosensorycznej części układu nerwowego, czyli jest wynikiem jakiejś choroby układu nerwowego (urazu, zakażenia, działania substancji toksycznych, np. alkoholu czy leków stosowanych w leczeniu choroby nowotworowej). Jeżeli choroba dotyczy obwodowego układu nerwowego, mówimy o obwodowym bólu neuropatycznym, jeśli ośrodkowego – o ośrodkowym bólu neuropatycznym.
MT: Jak często spotykamy się z bólem przewlekłym? Jakie są metody jego oceny oraz standardy leczenia ze szczególnym uwzględnieniem leczenia bólu neuropatycznego?
M.M.-M.: Ból o natężeniu przekraczającym 5 punktów w numerycznej 11-punktowej skali bólu (NRS), która służy nam do oceny natężenia bólu, w której 0 oznacza zupełny brak bólu, a 10 – ból najsilniejszy do wyobrażenia, występuje średnio u ok. 20 proc. populacji (odsetek ten wzrasta wraz z wiekiem pacjentów, by u chorych powyżej 65. r.ż. sięgać 50 proc.). Zespoły bólu o charakterze receptorowym leczymy zgodnie z zasadami trójstopniowej drabiny analgetycznej, wybierając leki proporcjonalnie do natężenia bólu, jego rodzaju i stopnia wydolności narządów.
Ból neuropatyczny występuje średnio u 5-8 proc. populacji. W niektórych jednostkach chorobowych, takich jak np. cukrzyca, choroba nowotworowa, stwardnienie rozsiane, procent ten jest dużo wyższy. Ten rodzaj bólu ma bardzo charakterystyczne cechy kliniczne, mimo to często nie jest rozpoznawany, a wtedy nie może być właściwie leczony.
Sposoby diagnostyki i zasady leczenia bólu neuropatycznego są znane od lat. W 2014 roku w czasopiśmie „Ból” w numerach 2 i 3 ukazały się polskie wytyczne leczenia bólu neuropatycznego. Część I zawiera definicję, epidemiologię, patomechanizm, sposoby rozpoznawania i ogólne zasady leczenia, część II opisuje szczegółowo zasady leczenia najczęstszych zespołów bólu neuropatycznego.
MT: Ból ostry jest sygnałem ostrzegawczym. Natomiast ból neuropatyczny to ból patologiczny. Co każdy lekarz powinien wiedzieć o bólu neuropatycznym?