Stanowisko Ministerstwa Zdrowia z 22.09.2016 roku

Umowa cywilnoprawna zawarta przez kierownika szpitala z lekarzem lub innym pracownikiem medycznym, której przedmiotem jest udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, powinna zapewniać nie tylko prawidłowe funkcjonowanie podmiotu leczniczego, ale przede wszystkim gwarantować bezpieczeństwo zarówno pacjentom, jak i zatrudnionemu personelowi. Przepracowany lekarz bez wątpienia nie daje rękojmi zapewnienia należytej opieki nad pacjentami. Jednakże również lekarz, pielęgniarka, położna (wykonujący tzw. wolny zawód zaliczany do grupy zawodów zaufania publicznego), których oświadczenie woli jest tak samo ważne przy zawieraniu umowy cywilnoprawnej jak oświadczenie woli kierownika szpitala, powinien mieć na względzie późniejszą możliwość faktycznej realizacji postanowień umowy zgodnie z przewidzianymi prawem zasadami wykonywania zawodu oraz deontologii zawodowej. Obowiązujący każdego lekarza Kodeks Etyki Lekarskiej wskazuje dobro chorego jako nadrzędną zasadę wykonywania zawodu i stanowi, że z przestrzegania tej zasady nie zwalniają lekarza wymagania administracyjne, naciski społeczne czy też mechanizmy rynkowe.

Do umowy należy wprowadzić precyzyjny zapis, określający jakie obowiązki ciążą na lekarzu, kiedy nie może się stawić do pracy w podmiocie leczniczym. Ważne, aby precyzyjnie uregulować kwestie kogo i jak zawiadomić; czy lekarz ma obowiązek zapewnić zastępstwo? (konieczna zgoda czy tylko informacja podmiotu?). Należy także w sposób możliwie szczegółowy określić zasady rozliczania takiego zastępstwa.

Negocjując warunki umowy, należy zadbać (co najmniej warto próbować) o umieszczenie w niej zapisu upoważniającego lekarza do odmowy świadczenia usług medycznych, gdy okresy odpoczynku pomiędzy poszczególnymi okresami pracy nie zapewniają odpowiedniej regeneracji sił.

Przyjmujący zamówienie lekarz ma prawo do odmowy świadczenia będącego przedmiotem niniejszej umowy – pracy w sytuacji, gdy okresy odpoczynku pomiędzy kolejnymi okresami pracy nie zapewniają właściwej regeneracji sił.

W sytuacji, gdy postanowienia kontraktu będą przewidywały obciążenie nas prowadzeniem statystyk na potrzeby rozliczeń z NFZ, warto umieścić w umowie dodatkowy zapis, zobowiązujący podmiot leczniczy do przeprowadzenia odpowiednich szkoleń, które umożliwią nam zapoznanie się z zasadami rozliczania świadczeń zdrowotnych oraz metodami gromadzenia i przetwarzania danych statystycznych na potrzeby tych rozliczeń.

Kontrakt powinien także precyzyjnie określać zasady, na podstawie których będzie obliczane nasze wynagrodzenie. Do najpowszechniejszych metod zaliczamy następujące systemy:

  • Wynagrodzenie obliczane przy użyciu określonej stawki za godzinę pracy.
  • Wynagrodzenie określane ryczałtowo – miesięcznie.
  • Wynagrodzenie uzależnione od ilości wypracowanych przez lekarza punktów z NFZ.


Warto zadbać, aby postanowienia kontraktowe dotyczące wypłaty wynagrodzenia nie narażały lekarzy na ponoszenie nieuzasadnionych niedogodności. W tym kontekście można chociażby wskazać na określenie rozsądnego (niezbyt długiego, np. 14-dniowego) terminu płatności wynagrodzenia.

Odpowiedzialność za błąd

Istotną cechą umowy kontraktowej jest odmienna, w stosunku do umowy o pracę, zasada, na podstawie której lekarz odpowiada za błąd w sztuce lekarskiej. W sytuacji gdy jesteśmy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, poza wypadkami winy umyślnej pracownika, za szkody wyrządzone osobom trzecim odpowiada pracodawca. Pracodawca może żądać od pracownika (lekarza) zwrotu wypłaconego odszkodowania, lecz tylko do wysokości jego trzymiesięcznego wynagrodzenia. Jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.

Lekarz na kontrakcie, co do zasady, ponosi wraz z podmiotem leczniczym solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną pacjentowi szkodę. Odpowiedzialność solidarna oznacza, że poszkodowany pacjent może dochodzić odszkodowania – w zależności od swojej woli – od lekarza, od podmiotu leczniczego albo od podmiotu leczniczego i lekarza łącznie. Należy zaznaczyć, że odpowiedzialność solidarna nie oznacza automatycznej odpowiedzialności po połowie. Podmiotowi, który spełni świadczenie objęte odpowiedzialnością solidarną, przysługuje wobec drugiej strony tzw. roszczenie zwrotne. Jego konstrukcja polega na tym, że podmiot, który zaspokoił roszczenie innej osoby, może domagać się zwrotu spełnionego świadczenia (całości lub jego części) od innego, odpowiedzialnego podmiotu. Praktycznie oznacza to kolejny proces (w przypadku braku zgody między stronami), tym razem pomiędzy odpowiedzialnymi solidarnie stronami umowy cywilnoprawnej. Możemy jednak próbować wprowadzić do treści kontraktu zapis (mający znaczenie dla wewnętrznych rozliczeń pomiędzy nami i zatrudniającym nas podmiotem) ograniczający naszą odpowiedzialność do maksymalnej kwoty wynikającej z zawartej przez nas umowy ubezpieczenia.

Za szkody na osobach trzecich, wyrządzone przez realizującego zamówienie lekarza, strony niniejszej umowy odpowiadają solidarnie, z tym zastrzeżeniem, że realizujący zamówienie lekarz odpowiada maksymalnie do wysokości kwoty gwarancyjnej posiadanego ubezpieczenia OC.

Kary umowne, postanowienia końcowe

Umowy kontraktowe zawierają często w swoich regulacjach zapisy wprowadzające kary umowne, którymi może zostać obciążony lekarz w określonych w umowie sytuacjach.

„Karę umowną strony mogą zastrzec na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w ogólności (…). Mogą też powiązać karę z poszczególnymi przejawami niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania” (Wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2008 r., sygn. akt I CSK 240/08).

Ważne jest, aby dążyć do precyzji zapisów o karach umownych – jasno określić przypadki, w których możemy zostać obciążeni taką karą. Należy unikać sformułowań ogólnych, które dają szerokie pole do interpretacji. Precyzyjnie powinien być też określony sposób obliczania kary umownej – możliwych jest wiele wariantów: np. określenie wysokości kary kwotowo lub procentowo – od wysokości wypłaconego wynagrodzenia w miesiącu poprzedzającym nałożenie kary. Przy analizie zapisów dotyczących kar umownych zwróćmy uwagę, czy określona w umowie wysokość kary jest współmierna do przewinienia, w związku z którym ma być nakładana.

Kontrakty w postanowieniach końcowych wskazują także na sposób, w jaki ulegają rozwiązaniu przed upływem czasu, na który zostały zawarte – wprowadzając stosowne okresy wypowiedzenia. Umowy przewidują także możliwość natychmiastowego rozwiązania kontraktu w przypadku jego nienależytego lub niezgodnego z umową wykonania. Często tego rodzaju uprawnienie zastrzegane jest jedynie po stronie podmiotu leczniczego. Warto zadbać, aby takie prawo zostało przewidziane również dla lekarza, który mógłby zastosować wspomniany przepis np. w sytuacji notorycznego spóźniania się przez podmiot leczniczy z wypłatą wynagrodzenia należnego lekarzowi lub w bardziej drastycznej sytuacji – braku płatności wynagrodzenia bądź jego wypłacie w kwocie mniejszej niż ustalona w umowie.

Do góry