ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Prawo
Nie każdy uszczerbek na zdrowiu pacjenta jest wynikiem błędu medycznego
Pacjentka wystąpiła przeciwko szpitalowi z pozwem, w którym domagała się m.in. zapłaty w łącznej kwocie 100 000 zł, a także stałej renty w związku z uszczerbkiem na zdrowiu, którego miała doznać na skutek przeprowadzonej w pozwanym szpitalu interwencji chirurgicznej oraz z tytułu wykonania zabiegu za jej zgodą wyrażoną na podstawie wadliwie przekazanych informacji o omawianej procedurze
Wersja pacjentki – powódki
W dniu 30 sierpnia 2012 r. pacjentka – późniejsza powódka – została przyjęta do szpitala X w celu wykonania zabiegu odbarczenia kręgosłupa. Po jego przeprowadzeniu powódka doznała powikłań w postaci rozstroju zdrowia, polegającego na wystąpieniu zespołu niedokrwiennego rdzenia.
Z wersji przedstawionej przez pacjentkę wynikało, że nie wyraziła świadomej zgody na przeprowadzenie zabiegu medycznego, a jedynie podpisała tzw. zgodę blankietową, składając mechanicznie podpis na przedstawionym jej formularzu. Kobieta utrzymywała, że nie została poinformowana o ryzyku, z jakim wiąże się planowany zabieg, wobec czego działanie lekarza, a tym samym pozwanego, było – w jej ocenie − bezprawne i zawinione. Zabieg odbarczenia kręgosłupa polega na tym, że usuwa się przerosty kostne.
Wersja szpitala – pozwanego
W odpowiedzi na wniesiony pozew szpital zaznaczył, że powódka podpisała zgodę na zabieg, stwierdzając przy tym, że została poinformowana o jego charakterze i celu, a także o przewidywanych następstwach i ryzyku planowanej interwencji medycznej. Zgodnie z wersją pozwanego szpitala cały proces odbywał się w zgodzie z art. 31 §1 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty − w szczególności pacjentka została poinformowana o dających się przewidzieć następstwach zabiegu oraz o rokowaniach. Dodatkowo pozwany szpital wskazał, że sprawa związana z zabiegiem przeprowadzonym u powódki była już wcześniej rozpoznana przez wojewódzką komisję ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. W następstwie przeprowadzonego postępowania komisja stwierdziła brak zdarzenia medycznego, wskazując przy tym, że nie istnieje inna − niż zastosowana w pozwanym szpitalu − metoda leczenia tego typu zwyrodnienia, na które kobieta cierpiała. Komisja uznała, że w czasie leczenia pacjentki nie dopuszczono się błędu medycznego lub zaniechania, które mogło przyczynić się do jej kalectwa.
Ustalony stan faktyczny
Początek opisanej historii sięga marca 2011 r., kiedy powódka zaczęła odczuwać ból kręgosłupa. W wyniku przeprowadzonych badań diagnostycznych kobiecie zalecono zabieg operacyjny odbarczenia kręgosłupa, przedstawiając ogólnie planowany zakres, prz...