Ostry dyżur
Czy skuteczne leczenie otyłości to tylko zastrzyki albo operacja?
Otyłość, czyli nieprawidłowe i nadmierne nagromadzenie się tkanki tłuszczowej w organizmie człowieka, została uznana za chorobę i wpisana na listę chorób ICD-10 pod kodem E66. Dzisiaj już wiemy, że otyłość to nie tylko defekt kosmetyczny, ale również główny czynnik ryzyka cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, chorób sercowo-naczyniowych i innych chorób metabolicznych. Nazywana jest pandemią XXI wieku i szacuje się, że będzie ogromnym obciążeniem dla systemu opieki zdrowotnej, związanym z leczeniem z jej powodu oraz powikłań, co spotęguje problem z dostępnością do lekarzy specjalistów
Bariatria i co dalej?
W ostatnich miesiącach w internecie pojawiło się wiele kontrowersji w kwestii leczenia otyłości, temat stał się modny, a przecież istnieje od dawna. Koncerny farmaceutyczne biją rekordy zyskowności z produkcji leków nowej generacji, a specjaliści różnych dziedzin patrzą na leczenie osób chorych na otyłość z perspektywy swojego podwórka. Spotykam się z opiniami chirurgów, którzy w dalszym ciągu uważają, że operacja sama w sobie jest wystarczającą interwencją w leczeniu otyłości i negują zasadność włączenia chociażby psychologa albo nawet dietetyka do całego procesu leczenia. Operacja bariatryczna jest oczywiście uzasadniona w wielu sytuacjach klinicznych, a czasami wręcz staje się jedyną słuszną metodą leczenia pacjenta z chorobą otyłościową, jednak nie możemy zapomnieć o takich elementach jak psychoterapia, aktywność fizyczna oraz odpowiednie żywienie, najważniejsze bowiem jest − zgodnie z zasadami współczesnej kompleksowej formuły opieki okołooperacyjnej dla poprawy wyników leczenia osób z otyłością, czyli protokołem ERAS (enhanced recovery after surgery)1 – aby nie doprowadzić pacjenta do niedożywienia. Należy pamiętać, że osoba chora na otyłość często jest niedożywiona jakościowo.
Przypomnijmy, że celem chirurgicznego leczenia otyłości (CHLO) jest nie tylko zmniejszenie żołądka po to, żeby pacjent jadł mniej. W CHLO chodzi również o wycięcie dna żołądka, gdzie znajduje się najwięcej greliny (hormonu głodu), lub o wywołanie zespołu złego wchłaniania, co ma na celu zmniejszenie ilości wchłanianego pokarmu w jelicie (np. przy metodzie gastric bypass) szczególnie u osób z cukrzycą typu 2. Niestety minusem tego rozwiązania jest częściowe pozbawienie organizmu wielu witamin i minerałów pochodzących z żywności i z tego względu nie może być jedyną interwencją w leczeniu otyłości, czyli należy wprowadzić dodatkowe elementy, takie jak suplementacja, ruch i odpowiednie żywienie, zwracając szczególną uwagę na podaż pełnowartościowego białka, a niestety, jak pokazuje praktyka, w sporej części szpitali bagatelizuje się temat żywienia okołooperacyjnego, sprowadzając go na dalszy plan. Operacja bariatryczna jest skutecznym sposobem leczenia otyłości, np. otyłości olbrzymiej, gdzie BMI ≥40 kg/m2, lub 35-39 kg/m2, gdy osoba z otyłością ma choroby współistniejące. Możliwe jest zakwalifikowanie pacjenta do operacji przy BMI ≥30-34,9 kg/m2 w sytuacji, kiedy towarzyszą choroby współistniejące i dotychczasowe działania farmakologiczne oraz żywieniowe nie były skuteczne.