Nowości w praktyce
Skuteczność zabiegów artroskopowych w chorobie zwyrodnieniowej stawów
lek. Piotr Nadratowski
Opis badania
Cel i metodologia
Skuteczność zabiegów artroskopowych oceniano w badaniu kontrolowanym z randomizacją, w którym uczestniczyło 188 pacjentów z umiarkowanie i znacznie zaawansowanym zwyrodnieniem stawów kolanowych. W grupie badanej oprócz optymalnego leczenia zachowawczego (fizyko- i farmakoterapia) przeprowadzano artroskopowe płukanie i oczyszczanie (debridement) jamy stawu. Grupa kontrolna otrzymywała tylko optymalne leczenie zachowawcze. Parametrami oceny końcowej była zmiana wyników w skali Western Ontario and McMaster Universities Osteoarthritis Index (WOMAC; zakres 0-2400 pkt; im większa liczba punktów, tym cięższe objawy choroby) i Short Form-36 (SF-36; zakres 0-100 pkt; większa liczba punktów świadczy o lepszej jakości życia).
Wyniki
Badanie ukończyło 83 chorych z grupy badanej i 80 z grupy kontrolnej. Po 2 latach obserwacji bezwzględna różnica punktacji w skali WOMAC (grupa badana minus grupa kontrolna) wynosiła –23±605 pkt i nie była statystycznie istotna (95% CI: –208-161; p=0,22). Nie zaobserwowano również istotnych różnic w ocenie jakości życia. Różnica pomiędzy grupami w skali SF-36 wynosiła −0,2±11,1 (95% CI: −3,6-3,2; p=0,93).
Wnioski
W chorobie zwyrodnieniowej stawów kolanowych zabiegi artroskopowe nie przynoszą żadnych dodatkowych korzyści ponad to, co można osiągnąć za pomocą dobrze prowadzonego leczenia zachowawczego.
Komentarz
prof. dr hab. med. Witold Tłustochowicz, Klinika Chorób Wewnętrznych i Reumatologii Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowego Instytutu Medycznego, Warszawa
prof. dr hab. med. Witold Tłustochowicz
Zwyrodnienie stawów jest coraz częściej występującą chorobą. Do 2020 r. liczba chorujących na nią osób zwiększy się dwukrotnie w związku ze starzeniem się społeczeństw, w których narasta problem otyłości. Zwyrodnienie stawów jest konsekwencją wielu chorób, które prowadzą do strukturalnego i czynnościowego uszkodzenia stawów zawierających maziówkę, oraz utraty i uszkodzenia chrząstki stawowej, zmian w kości podchrzęstnej, uszkodzenia łąkotek, zapalenia błony maziowej oraz przerostu kości i chrząstki (osteofity). Leczenie powinno być indywidualizowane i ukierunkowane na eliminację czynników prowadzących do choroby: otyłości, zaburzeń postawy, osłabienia mięśni. Musi być więc wszechstronne i wielokierunkowe, obejmujące m.in. leczenie bólu. Decydującą rolę odgrywa odchudzenie i usprawnienie chorego. Leczenie farmakologiczne należy zarezerwować dla przypadków, w których powyższe sposoby nie przyniosły korzyści, a leczenie chirurgiczne powinno się rozważać na końcu. Dziwi fakt, że chrząstka stawowa, która nie jest unaczyniona i unerwiona, przyciąga tyle uwagi, podczas gdy inne objawy często są ignorowane. Interwencje skupiające się na pielęgnowaniu, odnawianiu lub uzupełnianiu chrząstki mają małą szansę na przyniesienie trwałej poprawy, zwłaszcza że dotyczą jednego stawu, a chore są wszystkie inne. W przeprowadzonych badaniach klinicznych wykazano, że skuteczność kwasu hialuronowego, siarczanu glukozaminy lub leków hamujących aktywność cyklooksygenazy-2 jest niewielka i trudna do odróżnienia od efektu placebo. Stąd momenty zwątpienia i potrzeba poszukiwania nowych metod leczenia.
Artroskopia jest procedurą chirurgiczną stosunkowo mało obciążającą chorego, która pozwala na usunięcie ze stawu fragmentów chrząstki, kryształów wapnia, wygładzenie powierzchni chrząstki lub osteofitów. Celem jej jest zmniejszenie zapalenia błony maziowej i eliminacja mechanicznych utrudnień w ruchomości stawu. Niemniej jednak bardzo poważna praca Alexandry Kirkley i wsp. jest kolejną, która udowadnia, że metoda ta jest nieprzydatna w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego i nie przynosi korzyści w odległym rokowaniu. Inne prace potwierdzają, że artroskopia nie jest przydatna również w diagnostyce zapaleń stawów, dlatego Polskie Towarzystwo Reumatologiczne nie zaleca jej stosowania w tym przypadku. W związku z tym w Polsce jej powszechne wykonywanie jest nieuzasadnione. Artroskopię powinno się stosować tylko u tych chorych, u których występują określone wskazania.