Kardiologia
Ostry zespół wieńcowy – kiedy wybrać zachowawczą strategię leczenia?
dr n. med. Maciej Janiszewski1
dr n. med. Marek Chmielewski2
prof. dr hab. n. med. Marek Kuch2
Choroby układu krążenia pozostają od lat główną przyczyną zgonów w populacji polskiej. Z wielu schorzeń naczyniowych miażdżyca, szczególnie ta zlokalizowana w obrębie tętnic wieńcowych, odpowiada za istotne skrócenie przewidywanej długości życia.
CELE ARTYKUŁU
Po przeczytaniu artykułu Czytelnik powinien umieć:
- rozpoznać przypadki, w których leczenie zachowawcze przyniesie choremu z ostrym zespołem wieńcowym więcej korzyści niż leczenie inwazyjne
- omówić metody leczenia zachowawczego ostrego zespołu wieńcowego
- rozpoznać przypadki, w których pierwotna decyzja o leczeniu zachowawczym ostrego zespołu wieńcowego powinna ulec zmianie
Wprowadzenie
Typowym powikłaniem miażdżycy tętnic wieńcowych jest ostry zespół wieńcowy (OZW) związany z okluzją lub krytycznym zwężeniem naczynia. Przed erą leczenia reperfuzyjnego większość OZW kończyła się zawałem fragmentu mięśnia sercowego, czyli nieodwracalną martwicą kardiomiocytów ze wszystkimi jej wczesnymi i odległymi powikłaniami. Wprowadzenie terapii fibrynolitycznej w latach 80. i 90. XX w., a przede wszystkim wdrożenie i rozpowszechnienie w ostatnich dwóch dekadach reperfuzji z wykorzystaniem pierwotnej przezskórnej angioplastyki wieńcowej (PCI – percutaneous coronary intervention) znacznie poprawiło wyniki leczenia OZW. Ocenia się, że śmiertelność wewnątrzszpitalna u chorych z zawałem mięśnia sercowego leczonych inwazyjnie nie przekracza 6,5%, natomiast w przypadku terapii zachowawczej sięga 24%. Różnice zaznaczają się jeszcze wyraźniej w obserwacji odległej – całkowita pierwszoroczna śmiertelność chorych z zawałem leczonych inwazyjnie wynosi 12,3%, a wyłącznie zachowawczo – 38%.1 Poza doskonaleniem techniki zabiegów interwencyjnych i stałym rozwojem wykorzystywanego instrumentarium (nowe generacje stentów wieńcowych, nowoczesne metody obrazowania) do sukcesów leczenia OZW przyczyniło się również powstanie sieci dyżurujących pracowni hemodynamicznych w całej Polsce. Dzięki wykwalifikowanej kadrze medycznej i dużemu dostępowi do nowoczesnego sprzętu większość pacjentów z OZW ma obecnie szansę na leczenie interwencyjne w trybie pilnym. Potwierdzają to dane publikowane przez Asocjację Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK). Z rejestrów prowadzonych w 2015 r. wynika, że 79% chorych ze STEMI jest leczonych inwazyjnie. W przypadku NSTEMI odsetek ten jest niewiele mniejszy i również przekracza 70%.2
Udowodniono jednoznacznie wyższość pierwotnej angioplastyki wieńcowej nad leczeniem zachowawczym OZW, ale w pewnych sytuacjach leczenie inwazyjne jest przeciwwskazane, niemożliwe do wdrożenia lub wymaga odroczenia. W tej grupie pacjentów pozostaje...