Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Dariusz Moczulski

Redaktor Naczelny „Medycyny po Dyplomie”

Small moczulski prof pn (9) opt

prof. dr hab. n. med. Dariusz Moczulski

Szanowni Państwo!

W 2020 r. w październikowym numerze „Medycyny po Dyplomie” napisałem o moich obawach związanych ze zmianą organizacji egzaminów PES i LEK, która polegała na wprowadzeniu otwartej bazy, z której do testów miało być wybrane 70% pytań. Jak na razie zmiany nie wprowadzono do egzaminu PES, ponieważ odroczono ją do końca 2022 r., lecz na wiosnę tego roku według nowych zasad zorganizowano już LEK. Spojrzałem więc na statystyki egzaminu LEK i porównałem wyniki uzyskane wiosną 2021 r. z tymi z wiosny 2020 r. Z trzech dostępnych tabel na stronach Centrum Egzaminów Medycznych wybrałem tę zawierającą wyniki egzaminu lekarzy, którzy ukończyli studia w ostatnich 2 latach. I tak w tym roku egzamin LEK zdawało 4135 osób w porównaniu z 3141 osobami z wiosny 2020 r. Podejrzewam, że różnica w liczbie zdających wynosząca około 1000 wynika z faktu, że w poprzednich latach część absolwentów nie podchodziła ponownie do egzaminu LEK na wiosnę, gdy osiągnęli oni zadowalający wynik jesienią. W tym roku, spodziewając się wyższego wyniku egzaminu w nowej formie, prawie wszyscy absolwenci do niego przystąpili. Na wiosnę 2021 r. egzaminu LEK nie zdało 36 (~1%) osób w porównaniu z 286 (~9%) z poprzedniego roku. Trudno mi zrozumieć, jak można nie zdać egzaminu LEK – by go zaliczyć, wystarczy przecież poprawnie udzielić odpowiedzi na co najmniej 112 pytań, przy czym 140 z nich pochodzi z ogólnie dostępnej bazy. Jak widać na tym przykładzie, nie ma rzeczy niemożliwych. Średni wynik egzaminu na wiosnę 2021 r. wyniósł 169,58 pkt w porównaniu ze średnim wynikiem sprzed roku na poziomie 135,05 pkt. Ta różnica około 34 pkt powoduje, że wyniki poprzednich egzaminów LEK całkowicie przestały się liczyć przy ubieganiu się o rezydenturę. Można je sobie jedynie pozostawić na pamiątkę. Wprowadzenie nowych zasad LEK spowodowało również istotne zmiany w rankingu 12 porównywanych uczelni medycznych. Jedna z nich obniżyła swoją pozycję nawet o 7 miejsc, ale jest i taka, która awansowała o 5 miejsc. Ciekawe dlaczego? Podsumowując, egzamin LEK, który do tej pory miał charakter egzaminu konkursowego i miał rozciągać „peleton”, tak aby wiadomo było, komu przyznać rezydenturę, został zmieniony w taki sposób, że przestał spełniać swoją funkcję. Przez metę przejechał zwarty peleton, w którym trudno wskazać, kto tak naprawdę jest lepszy. Choć z jednej strony nowa forma egzaminu LEK umożliwia jego zdanie bez większych trudności prawie wszystkim absolwentom, to z drugiej problem zwartego peletonu wypłynie dopiero na jesieni, gdy przyjdzie czas na rozdzielanie rezydentur. Obawiam się, że może to wtedy spowodować powstanie silnego poczucia niesprawiedliwości.

Tematem obecnego numeru „Medycyny po Dyplomie” jest nadmierne pocenie. Jest to dość częsta dolegliwość zgłaszana przez naszych pacjentów. Warto zatem zapoznać się z tym zagadnieniem, aby wiedzieć, jakie są możliwości pomocy.

Do góry