BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Zastosowanie amitryptyliny i wenlafaksyny w leczeniu migrenowych bólów głowy
dr hab. n. med. Anna Antosik-Wójcińska, prof. UKSW
lek. Bartłomiej Antoniak
lek. Michalina Kwasowiec
- Przyjęło się uważać, że leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI – selective serotonin reuptake inhibitor) mogą zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia migreny oraz nasilenie samego bólu. Wydaje się tymczasem, że farmaceutyki przeciwdepresyjne o istotnym potencjale analgetycznym, takie jak amitryptylina i wenlafaksyna, wykazują korzystne działanie i skuteczność w profilaktyce migren. W artykule omówiono dwa przypadki kliniczne pacjentek przyjmujących te leki
Migrena jest chorobą, która w istotny sposób upośledza funkcjonowanie, stanowi źródło cierpienia oraz wyraźnie obniża jakość życia. Mimo to jej znaczenie bywa niezmiernie często umniejszane, sama choroba zaś bywa marginalizowana zarówno przez społeczeństwo, jak i pracowników opieki zdrowotnej. Z tego powodu pacjenci relacjonujący nasilone migrenowe bóle głowy często spotykają się ze strony otoczenia z lekceważeniem swoich dolegliwości1.
Szacuje się, że obecnie na migrenę cierpi 10,7-12,6% polskiego społeczeństwa, a powszechność prawdopodobnej migreny (niespełnione jedno kryterium diagnostyczne dla dowolnego typu migreny) w populacji ogólnej ocenia się na 14,5%2,3. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w 2017 r. mieszkało w Polsce 31 102 681 osób dorosłych, należy więc przyjąć, że na migrenę cierpiało >3,5 mln osób. Niestety, nie wszyscy chorzy otrzymują adekwatną pomoc. Blisko 38% pacjentów z migrenami epizodycznymi odniosłoby korzyści z leczenia profilaktycznego, tymczasem <13% przyjmuje leki profilaktyczne4.
Migrena nie jest zwykłym bólem głowy – to choroba przewlekła, w pewnym stopniu uwarunkowana genetycznie, charakteryzująca się występowaniem napadów pulsującego bólu głowy o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego z towarzyszącymi objawami z innych układów, takimi jak nudności, wymioty, światłowstręt lub nadwrażliwość na dźwięki. Nudności występują w 90% przypadków, wymioty mniej więcej u 1/3 chorych, biegunka zaś – u 16%2,5. Osoby cierpiące na migrenę, której towarzyszą nudności, 2 razy częściej korzystają ze zwolnień lekarskich i 1,5 raza częściej skarżą się na utrudnienia w aktywności zawodowej oraz w prowadzeniu prac domowych, a także na ograniczenia w życiu rodzinnym i relacjach społecznych6. Objawy ze strony układu pokarmowego ponadto utrudniają przyjmowanie leków2. W USA łączne koszty wynikające z ponoszonych przez system opieki zdrowotnej i pracodawców w grupie osób aktywnych zawodowo szacowane są na 6-8,5 mld USD rocznie2.