Mocne dowody

Zastosowanie nowej metody u kilkudziesięciu chorych potwierdziło jej skuteczność: pozwala rozpoznać raka mózgu we wczesnym etapie rozwoju. Neurochirurgom daje to bezpieczniejsze pole manewru, a choremu lepsze rokowania. W wielu ośrodkach na świecie odstępuje się od operacji glejaka, wiedząc, że nie przyniesie ona poprawy. W Klinice Neurochirurgii i Neurotraumatologii, którą kieruje prof. Stanisław Nowak, operacja jest wpisana w proces leczenia złośliwego nowotworu, ponieważ każdemu choremu można i trzeba pomóc. Umożliwia to dobra molekularna diagnostyka i terapeutyczny preparat ATN-RNA.

– Cieszymy się z identyfikacji nadekspresji tenascyny-C oraz sposobu jej inhibicji w glejakach. Tenascyna-C jest tym białkiem, które decyduje o naciekaniu guza, więc udaje nam się zatrzymać wiele procesów, które wpływają na rozwój nowotworu – mówi prof. Barciszewski.

Twarde dowody, które nie pozostawiają cienia wątpliwości, że współpraca dwóch poznańskich ośrodków przyniosła spektakularny przełom w leczeniu wielopostaciowego glejaka mózgu, zostały opublikowane. Chorym z wyrokiem kilku miesięcy życia udaje się przedłużyć ten czas nawet do kilku lat. Dotychczasowe osiągnięcia doceniło też MNiSW, które przyznało Klinice Neurochirurgii i Neurotraumatologii UM 10-milionowy grant na zakup najnowocześniejszego sprzętu niezbędnego do kontynuowania badań. I przyspieszenia ich, bo, co podkreślają naukowcy, nowe narzędzia pozwolą m.in. precyzyjniej określać dawki leku i dokładniej monitorować pacjentów. Co dalej?

– Chcemy kompleksowo zrozumieć i osaczyć glejaka, więc pracujemy nad kolejnymi białkami komórkowymi i nowymi preparatami, które wzmocnią efekt tenascyny-C. Pierwsze wyniki, jakie osiągnęliśmy, są bardzo obiecujące – zapewnia poznański epigenetyk.

Konsultacja medyczna

prof. dr hab. Stanisław Nowak, kierownik Kliniki Neurochirurgii i Neurotraumatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prof. dr hab. Jan Barciszewski, kierownik Laboratorium Epigenetyki w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu

Do góry