ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Dążymy do celu
Leczenie niepłodności męskiej u pacjentów nowotworowych w aspekcie nowoczesnych technik wspomaganego rozrodu
Lek. med. Jan Karol Wolski
Wszystkie terapie onkologiczne mają toksyczne działanie na narządy i układy, a także niekorzystny wpływ na płodność i seksualność człowieka. Z uwagi na coraz lepsze wyniki leczenia na świecie wzrasta populacja chorych wyleczonych lub w okresie remisji, którzy są zainteresowani rozrodem.
Terapia onkologiczna – wpływ na jądro
W trakcie leczenia onkologicznego destrukcja może dotyczyć całej gonady męskiej, wybiórczo komórek generatywnych oraz układu regulacji hormonalnej wewnątrz- i zewnątrzjądrowej. Charakter tych uszkodzeń bywa czasem nieodwracalny, skutkować może zaburzeniami rozwoju zarodka w przyszłej ciąży.[2,3]
Lista leków stosowanych w terapiach onkologicznych, które negatywnie wpływają na spermatogenezę i samą gonadę męską, jest bardzo długa.[4,5] Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (American Society of Clinical Oncology – ASCO) regularnie publikuje wytyczne dotyczące ochrony płodności dorosłych i dzieci leczonych przeciwnowotworowo. Lekarze mają do dyspozycji klarowny algorytm postępowania z takimi chorymi, a pierwsze pytanie, które powinno się zadać, dotyczy stanowiska chorego w tej kwestii. W ostatniej noweli z 2013 roku w oparciu o referencje MEDLINE i bazy Cochrane Collaboration Library poddano analizie 222 nowe publikacje z lat 2006-2013. Wieloletnie obserwacje potwierdzają wysokie ryzyko przedłużającego się lub nieodwracalnego uszkodzenia spermatogenezy po terapiach z użyciem wszystkich środków alkilujących wspólnie z radioterapią, cyklofosfamidu, protokołów zawierających prokarbazynę, temozolamid i BCNU. Na razie nie jest znany wpływ po leczeniu przeciwciałami monoklonalnymi i TKI.[4,5]
Epidemiologia – Polska
Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów Centrum Onkologii w 2012 roku zachorowało w Polsce na choroby onkologiczne ogółem 76 362 mężczyzn.[6] Rak jądra, uznany za sztandarowy nowotwór uszkadzający potencjał osobniczy płodności, umieszczony jest dopiero na 14. miejscu – w analizowanym roku zarejestrowano 1091 nowych zachorowań (ryc. 1, 6-7).
Gdyby wziąć pod uwagę tylko grupę klasycznie przypisywaną do pojęcia reprodukcji (20.-44. r.ż.), to taka populacja pacjentów, których powinno się objąć opieką andrologiczną, liczy 3519 mężczyzn. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę pacjentów przed okresem pokwitania, a tacy chłopcy mają obecnie szanse w 75 proc. dożyć dorosłości i zdecydować o rodzicielstwie[1], to w 2012 przybyło 563 dzieci.[6]