ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Niebezpieczne związki
Sezonowość hospitalizacji w zaburzeniach nastroju – przegląd piśmiennictwa
Lek. Piotr Krawczyk1
Prof. nadzw. dr hab. med. Łukasz Święcicki2
Opublikowano wiele doniesień opracowanych na podstawie badań klinicznych dotyczących związku między występowaniem zaburzeń afektywnych, w szczególności choroby dwubiegunowej, a porami roku, nasłonecznieniem oraz innymi czynnikami związanymi ze zjawiskami klimatycznymi lub, bardziej ogólnie ujmując, przyrodniczymi.
Choroba afektywna dwubiegunowa jest przewlekłą chorobą psychiczną o szerokim spektrum objawów i zmiennym przebiegu. Dotyczy głównie dorosłych – zwykle rozpoczyna się we wczesnej młodości (nastolatki i młodzi dorośli).[1] W szerokim ujęciu szacunkowo dotyka między 1 a 4,4 proc. ogólnej populacji.[1] Jej szczególnymi cechami są naprzemiennie występujące okresy podwyższonego lub obniżonego nastroju. Wraz ze zmianami nastroju obserwować można towarzyszące im objawy psychologiczne i patofizjologiczne, zależne od fazy chorobowej.
Związek między zmiennością przebiegu chorób a porami roku został zaobserwowany i opisany na długo przed Hipokratesem (400 p.n.e.) przez ojca wschodniej medycyny Wong T’ai’a.[2] Badania dotyczące sezonowości i przebiegu chorób psychicznych były prowadzone w czasach nowożytnych (wiek XIX i XX) i wykorzystywały obiektywne wyznaczniki choroby, takie jak częstość samobójstw lub liczba hospitalizacji w danej jednostce czasu.[3] Od początku lat 70. XX wieku szczególnie intensywnie badano związek między porami roku a liczbą hospitalizacji z powodu zaburzeń nastroju,[4] bowiem liczba przyjęć do szpitala psychiatrycznego jest wygodną i dość obiektywną miarą nasilenia choroby w przypadku zaburzeń o wyraźnie epizodycznym przebiegu, takich jak zaburzenia nastroju.
Strategia poszukiwania
W celu zidentyfikowania prac badawczych, których założeniem była ocena związku między porami roku a liczbą hospitalizacji psychiatrycznych, przeszukano bazę danych PubMed. Identyfikację właściwych badań oparto na następujących hasłach Kartoteki Haseł Przedmiotowych (MeSH): bipolar disorder AND (admission OR hospitalization) AND (season* OR seasonality OR seasonal OR seasonal pattern). Dodatkowo uwzględniono jedną, zgłoszoną do druku, pracę polskich autorów oraz artykuły objęte funkcją related articles. Jednym z kryteriów włączenia badania do dalszej analizy była strefa klimatyczna, w której było ono prowadzone. Posłużono się podziałem na strefy zaproponowanym przez Koppena,[5] a w dalszej analizie uwzględniano badania, które były prowadzone w strefach klimatu umiarkowanego, ciepłego oraz kontynentalnego. Strefy te charakteryzują się występowaniem względnie wyraźnego podziału na pory roku i dużą zmiennością warunków pogodowych w zależności od miesiąca.
Wyniki
Dalszej analizie poddano 22 badania, które uwzględniały częstość hospitalizacji psychiatrycznych spowodowanych epizodem depresyjnym lub maniakalnym. Uwzględnione badania były prowadzone na przestrzeni niemal 40 lat (najstarsze pochodzi z roku 1976,[6] a najnowsze z 2014 roku[7]) w różnych miejscach na świecie, które, zgodnie z przedstawioną powyżej klasyfikacją klimatologiczną, cechuje klimat od umiarkowanego ciepłego (w tym klimat śródziemnomorski) do klimatu kontynentalnego. Wszystkie badania dotyczyły osób z chorobą dwubiegunową, najczęściej typu I, i uwzględniały hospitalizacje z powodu manii i depresji. Jedynie badanie Modai i wsp. dotyczyło wyłącznie epizodów depresyjnych w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej.[8] Dane dotyczące hospitalizacji pacjentów z powodu epizodów maniakalnych lub hipomaniakalnych były znacznie bardziej precyzyjne, spójne i jednocześnie liczniejsze niż te dotyczące depresji.
Hospitalizacje w przebiegu epizodów maniakalnych
Już pierwsze prace z końca lat 70. wskazywały na wyraźną sezonowość przyjęć do szpitala z powodu manii. Symonds i Williams wykazali tę zależność dla kobiet z typem I choroby afektywnej dwubiegunowej, które były najczęściej hospitalizowane z powodu epizodu maniakalnego między sierpniem a wrześniem.[6] W ponownej analizie powyższego badania Walter udowodnił istnienie tej zależności nie tylko dla kobiet, ale także dla mężczyzn.[9] W pracach prowadzonych w kolejnych latach obserwowano wyraźną tendencję do zwiększania się liczby hospitalizacji z powodu manii w okresie wiosny i lata.
Większość spośród prac, w których sygnalizowano letni (a nie wiosenny) wzrost liczby hospitalizacji z powodu manii, była prowadzona w Anglii, Walii i Szkocji.[6,9-12] Jedyne badanie, które potwierdzało powyższy związek dla pory letniej, prowadzone poza granicami Wielkiej Brytanii, pochodziło z Tasmanii – wysuniętej daleko na południe wyspy o klimacie oceanicznym, umiarkowanym.[13] Dodatkowo Myers i Davies zaobserwowali pozytywny związek między liczbą pacjentów przyjętych w manii w danym miesiącu a średnią temperaturą w tym samym miesiącu i średnią długością dnia oraz średnią liczbą słonecznych godzin w ciągu dnia w miesiącu poprzedzającym dane przyjęcie.[10]
W pięciu spośród analizowanych prac szczyt przyjęć do szpitala z powodu epizodu maniakalnego przypadał na miesiące wiosenne.[14-18] Autorzy koreańscy zaobserwowali wyraźny związek między średnią liczbą słonecznych godzin w ciągu miesiąca a liczbą przypadków manii. Dodatkowo liczba przyjęć z powodu pierwszego w życiu epizodu maniakalnego była związana z intensywnością nasłonecznienia, ale wyłącznie w przypadku kobiet.[18]
W kilku badaniach szczyt hospitalizacji z powodu manii był obserwowany na przełomie wiosny i lata lub jednocześnie we wszystkich miesiącach wiosennych i letnich.[7,19-21]. Autorzy brazylijscy wykazali ten związek tylko w przypadku kobiet.[21]
Jedynie w dwóch pracach obserwowano zwiększoną liczbę przyjęć do szpitala z powodu manii w okresie jesiennym i zimowym. Cechą charakterystyczną obu badań były kraje, w których je prowadzono – Węgry[15] w pierwszym wypadku i Polska[7] w drugim. Rejon Europy Środkowo-Wschodniej cechują wyraźne zmiany pogody, w tym zmiany nasłonecznienia i temperatury w zależności od pory roku. Do badania węgierskiego włączono jedynie kobiety.[7,15]
Hospitalizacje w przebiegu epizodów depresyjnych
Dane zebrane z przeanalizowanych badań, dotyczące liczby hospitalizacji w przebiegu depresji w zależności od pory roku, nie są tak jednoznaczne, jak to opisano powyżej w przypadku manii.
Jak wynika z przeanalizowanych prac, częstość hospitalizacji w przebiegu depresji wzrasta wyraźnie w okresie wiosennym, co nie do końca zgadza się z aktualnymi przekonaniami lub powszechnie panującymi opiniami, szczególnie na temat tzw. depresji sezonowej. Zwiększoną liczbę przyjęć z powodu epizodu depresyjnego w miesiącach wiosennych obserwowano w wielu rejonach o umiarkowanym klimacie, m.in. wykazano to w pracach badaczy kanadyjskich,[22] greckich,[14] australijskich,[16] izraelskich[23] i polskich,[7] a także norweskich, jednak wyłącznie w przypadku mężczyzn.[24]
Drugi szczyt przyjęć z powodu epizodu depresyjnego obserwowano w okresie jesiennym[7,22,24-26] i zimowym.[8,12,15,16] Zależność ta, choć wyraźna, nie była jednakowo wyrażona we wszystkich pracach. W badaniu prowadzonym w Finlandii[25] opisano powyższy związek jedynie w przypadkach przyjęć z powodu pierwszego w życiu epizodu depresyjnego. Badanie norweskie[24] wykazało natomiast, że zwiększona częstość hospitalizacji z powodu depresji w listopadzie dotyczy wyłącznie kobiet. Podobnie sprofilowane były wyniki badaczy angielskich,[12] którzy dodatkowo w swej pracy uwzględnili pochodzenie etniczne pacjentów i zauważyli, że wyraźna zależność między liczbą hospitalizacji a porą roku (w tym przypadku zimą) dotyczy szczególnie Azjatów.
Liczba przyjęć z powodu depresji w miesiącach letnich, jak wynika z przedstawionych powyżej prac, wyraźnie malała. Jedynie badacze izraelscy[23] i węgierscy[15] obserwowali wzrost przyjęć pacjentów z depresją w okresie lata.
Hospitalizacje w przebiegu epizodów mieszanych
Ryc 1. Wykres przedstawia zależność między porą roku/miesiącem a liczbą hospitalizacji z powodu depresji (wartości ujemne na osi poziomej) lub manii (wartości dodatnie na osi poziomej). Na osi poziomej przedstawiono liczbę badań (uwzględnionych w powyższym przeglądzie literatury), które potwierdzały związek między jednostką czasu (miesiącem/porą roku) a liczbą hospitalizacji z powodu epizodu zaburzeń nastroju. Nie uwzględniono epizodów mieszanych. (projekt własny)