ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Paragraf w psychiatrii
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo pacjenta hospitalizowanego
Dr n. praw. Paweł Brzezicki
Powództwa przeciwko podmiotom leczniczym i ich personelowi nie ograniczają się do zarzutów związanych z nieprawidłowościami o charakterze medycznym w procesie diagnostyczno-leczniczym. Coraz liczniejsze są bowiem roszczenia związane z niezapewnieniem pacjentowi bezpieczeństwa w trakcie hospitalizacji, co w przypadku osób przebywających w szpitalu psychiatrycznym ma szczególne znaczenie i stanowi istotne wyzwanie organizacyjne dla personelu tego podmiotu.
Pacjenci niejednokrotnie stanowią zagrożenie nie tylko dla otoczenia, ale i dla siebie samych, np. z powodu myśli samobójczych czy tendencji do samookaleczenia. Implikuje to konieczność zorganizowania otoczenia w sposób minimalizujący ryzyko powstania szkody. Jednocześnie nie powinno budzić wątpliwości, że pacjentowi leczonemu w warunkach szpitalno-psychiatrycznych, szczególnie przymusowo, winno się stworzyć choćby namiastkę normalnego życia. Powstaje zatem pytanie, gdzie leży granica należytej staranności w obserwacji takiego pacjenta, dbania o jego bezpieczeństwo. Jakie obowiązki personelu medycznego można uznać za normalne, a jakie już za ponadstandardowe? W jakich przypadkach można przypisać winę personelowi medycznemu w sytuacji, gdy pacjent dokonuje próby samobójczej?
Poszukując odpowiedzi na powyższe pytania, przyjrzyjmy się przypadkowi, którego epilog rozegrał się na sali sądowej.
Pacjentka P.S. była leczona psychiatrycznie. Pozostawała w głębokiej depresji, miała myśli samobójcze. W 2007 roku po raz kolejny była hospitalizowana w szpitalu w Ł., gdzie podjęła próbę samobójczą. Próbowała się powiesić, używając kabla od magnetofonu, który stanowił wyposażenie oddziału.
Stan pacjentki po próbie samobójczej
Pacjentka przeżyła, aczkolwiek w wyniku tego zdarzenia jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu – doznawała spastyki mięśni, w rezultacie od skurczy mięśni otwierały się rany. Po zdarzeniu nie mogła siedzieć ze względu na kłopoty z krążeniem, ...