BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Soma a psyche
Psychologiczne i psychiatryczne aspekty transplantacji płuc
Dr n. med. Izabela Jaworska1,2
Dr n. med. Marek Ochman1
Dr hab. med. Robert Pudlo3
Dr n. med. Magdalena Piegza3
Dr hab. med. Sławomir Żegleń1
Lek. med. Wojciech Karolak1
Dr n. med. Jacek Wojarski1
Prof. dr hab. med. Marian Zembala1
Biorcy płuc na każdym etapie leczenia wymagają opieki psychologicznej i psychiatrycznej. Muszą zmierzyć się z działaniem wielu stresorów, które mogą przerosnąć ich zdolności adaptacyjne. Jakość życia tych chorych jest niższa w porównaniu z oczekującymi na inny narząd, charakteryzuje ich też najwyższa zachorowalność i śmiertelność w porównaniu z innymi pacjentami przeszczepionymi. Dlatego psychiatrzy i psychologowie powinni być członkami zespołów transplantacyjnych i towarzyszyć transplantologom – od kwalifikacji do przeszczepu do opieki w okresie pooperacyjnym.
Dla wielu chorych w schyłkowym stadium niewydolności płuc, u których wyczerpano możliwości leczenia zachowawczego, przeszczepienie jednego lub obu płuc jest jedyną opcją terapeutyczną niosącą nadzieję na przedłużenie życia i poprawę jego jakości.[1]
Kryteria ogólne kwalifikujące do transplantacji według ISHLT (The International Society for Heart & Lung Transplantation, z 2014 roku) obejmują:
- duże (> 50 proc.) ryzyko zgonu z powodu choroby płuc w czasie < 24 miesiące,
- duże (> 80 proc.) prawdopodobieństwo przeżycia ≥ 90 dni po transplantacji,
- duże (> 80 proc.) prawdopodobieństwo przeżycia pięciu lat po transplantacji pod warunkiem prawidłowej czynności przeszczepionego płuca (płuc).
Poza ogólnymi kryteriami istnieją kryteria szczegółowe dla takich schorzeń jak:
- przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP),
- śródmiąższowe choroby płuc,
- mukowiscydoza i inne choroby przebiegające z rozstrzeniami oskrzeli,
- idiopatyczne tętnicze nadciśnienie płucne (IPAH).[2]
Od rozpoczęcia procesu kwalifikacji do transplantacji, poprzez okres oczekiwania na przeszczepienie, a kończąc na okresie rekonwalescencji, chorzy doświadczają szeregu trudności emocjonalnych i psychospołecznych.[3] Informacja o konieczności transplantacji i oczekiwanie na czyjąś śmierć, długi czas trwania choroby, narastająca niewydolność oddechowa stopniowo ograniczająca funkcjonowanie fizyczne aż po zmianę trybu życia na siedząco-leżący, potrzeba stosowania domowej terapii leczenia tlenem, operacja rozpoczynająca się od usunięcia własnego narządu, a po niej ewentualne epizody odrzucania oraz dożywotnie stosowanie immunosupresji z narażeniem na nietypowe infekcje to stresory nie tylko liczne, ale silne i niecodzienne. Mogą one przerosnąć zdolności adaptacyjne pacjenta, zwłaszcza przy współistniejącym przewlekłym niedotlenieniu mózgu. Z tego powodu psychiatra i psycholog są stałymi członkami zespołów transplantacyjnych, a zakres ich zadań obejmuje: udział w kwalifikacji biorców i prognozowaniu przebiegu pooperacyjnego, przygotowanie do przyjęcia obcego narządu, redukcję lęku przedoperacyjnego, leczenie zaburzeń psychicznych wynikających z choroby podstawowej.