BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Zakażenia
Bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych – postępowanie diagnostyczno-terapeutyczne w pierwszych 24 godzinach
Lek. Anna Grabińska
Infekcyjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (ZOMR) to jednostka chorobowa najczęściej wywoływana przez wirusy, bakterie i bardzo rzadko pasożyty. W sytuacji głębokiego niedoboru odporności potencjalnym czynnikiem sprawczym mogą być również grzyby. Infekcje toczące się w tym pierwotnie jałowym kompartmencie obarczone są poważnym rokowaniem. W najcięższych przypadkach decydujące dla losów pacjenta jest postępowanie wdrożone w pierwszej dobie, a szczególnie w pierwszych godzinach od wysunięcia podejrzenia zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
OPIS PRZYPADKU
24-letnia kobieta, bez istotnych obciążeń chorobowych, po porodzie drogą cesarskiego cięcia 7 miesięcy wcześniej, matka karmiąca, została przyjęta na oddział zakaźny z podejrzeniem zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych o etiologii Neisseria meningitidis (N. meningitidis). Chora została przywieziona do izby przyjęć oddziału zakaźnego przez zespół pogotowia ratunkowego. W wywiadzie rodzina pacjentki podawała utrzymujące się u chorej od 3 dni stany gorączkowe z ciepłotą ciała sięgającą 40°C, z towarzyszącymi wymiotami treścią pokarmową – pacjentkę w drugim dniu choroby konsultował lekarz POZ, który nie zaobserwował niepokojących symptomów. Leczona objawowo (NLPZ, odpoczynek), dzień przed przyjęciem na oddział odczuła niewielką poprawę stanu ogólnego. W dniu przyjęcia pacjentka od godzin porannych pozostawała sama w oddzielnym mieszkaniu, znajdującym się na piętrze domu, w którym zamieszkiwała wraz z rodziną męża. Teściowa pacjentki z uwagi na chorobę synowej przejęła opiekę nad jej dzieckiem. Dopiero po kilku godzinach, w porze obiadowej, skontrolowano stan chorej – pacjentkę zastano leżącą na podłodze bez logicznego kontaktu, co było powodem natychmiastowego wezwania pogotowia ratunkowego.
Przy przyjęciu do izby przyjęć oddziału zakaźnego (godzina 16:43) w dużym mieście wojewódzkim chora była w stanie ogólnym ciężkim, przytomna, otwierająca oczy na polecenie, podejmowała próby wypowiadania słów. W badaniu fizykalnym obserwowano pojedyncze, dyskretne wykwity o morfologii wybroczyn w zakresie skóry dłoni i wyraźną sztywność karku. Z uwagi na charakterystyczne symptomy wysunięto podejrzenie inwazyjnej choroby meningokokowej (IChM). W izbie przyjęć pacjentce podano pierwszą dawkę antybiotyku (ceftriakson 2 g dożylnie) oraz kontynuowano wlew 500 ml płynu wieloelektrolitowego, rozpoczęty podczas transportu do szpitala.
Rodzinie chorej zalecono profilaktycznie przyjęcie pojedynczej dawki 500 mg cyprofloksacyny, zaś 7-miesięczne dziecko pacjentki po uprzednim telefonicznym zaanonsowaniu skierowano do izby przyjęć oddziału chorób zakaźnych wieku dziecięcego w celu ...