Konstanty Radziwiłł: opłaci się leczyć dzieci
Wycena punktowa świadczeń stomatologicznych udzielanych dzieciom oraz kobietom w ciąży będzie podniesiona – zapowiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w RMF FM.
Dodał, że na podstawie zaobserwowanej niechęci lekarzy dentystów do leczenia dzieci, bo było ono mniej opłacalne, wprowadzone zostało bardzo proste narzędzie. Chodzi o podwyższenie współczynnika korygującego wycenę punktową świadczeń stomatologicznych udzielanych dzieciom. Wycena NFZ miałaby być podniesiona na 1,3. – O tyle podwyższamy opłacalność leczenia dzieci i wydaje się, że to jest jeden z mechanizmów, który powinien bardzo wyraźnie zadziałać – powiedział Konstanty Radziwiłł.
Stomatologów portret własny
Jest kobietą po czterdziestce, przyjmuje 52,5 pacjenta tygodniowo i jest bardzo szczęśliwa, kiedy są oni zadowoleni – taki portret współczesnego polskiego stomatologa wyłonił się z badania „Lekarze stomatolodzy 2016”, które przeprowadził Ośrodek Studiów, Analiz i Informacji NIL.
Jak wynika z badania, prawo wykonywania zawodu lekarza dentysty 30 września 2016 roku miały 36 454 osoby.
Kobiety stanowiły trzy czwarte (75 proc.) tej liczby. Wśród dentystów 31 proc. osób ma mniej niż 37 lat, tyle samo jest w wieku 38-50 lat, 27 proc. w wieku 51-65 lat, a 11 proc. ma 66 lat i więcej. Średni wiek dentysty wynosił 46,4 roku.
W przeliczeniu na 100 tys. ludności najwyższy wskaźnik liczby lekarzy dentystów był w województwie podlaskim (122,4), a następnie mazowieckim (113,8).
Respondenci najczęściej doskonalili się dzięki literaturze fachowej oraz wymianie doświadczeń z innymi lekarzami (po 85 proc.). Niemal równie częste było korzystanie z wiedzy dostępnej za pomocą internetu (portale, fora, artykuły: 76 proc.). Z kursów, szkoleń, konferencji i e-learningu skorzystało 88 proc. respondentów.
Na doskonalenie zawodowe wydawano przeciętnie 3 tys. złotych rocznie. Co piąty lekarz wydał na ten cel ponad 5 tys. zł.
Ośmiu na dziesięciu (82 proc.) badanych wyraziło zainteresowanie uczestnictwem w szkoleniach z dziedzin, takich jak: okluzja/zaburzenia układu stomatognatycznego (65 proc.), endodoncja (57 proc.), medycyna/stomatologia estetyczna oraz rentgenodiagnostyka (ponad 40 proc.). Na samokształcenie respondenci poświęcali przeciętnie 3,6 godziny tygodniowo (9 proc. ogólnego czasu przeznaczanego na wykonywanie zawodu).
Przeciętny czas poświęcany w ciągu tygodnia na wykonywanie zawodu to 40,3 godziny. Co czwarty (26 proc.) respondent pracował tygodniowo więcej niż 48 godzin.
Najczęstszą formą prawną wykonywania zawodu była indywidualna praktyka lekarska – prowadziło ją 57 proc. respondentów. Co drugi pracował w jednej placówce, co trzeci w dwóch. Co najmniej trzy miejsca pracy miał co piąty.
Przeciętnie stomatolog przyjmował 52,5 pacjenta tygodniowo. Ponad połowa (57 proc.) miała podpisany w ciągu roku poprzedzającego badanie kontrakt z NFZ, a co piąty (20 proc.) nigdy nie miał takiego kontraktu.
Ogółem, dwie trzecie (66 proc.) było zadowolone ze swojej sytuacji zawodowej. Bardzo dobrze swoją sytuację oceniał co trzynasty (8 proc.) lekarz. Jedynie co siedemnasty (6 proc.) – w mniejszym lub większym stopniu uznał ją za złą.
Lekarze byli najbardziej zadowoleni z poziomu satysfakcji swoich pacjentów, efektów swojej pracy oraz liczby lojalnych pacjentów. Najniższy średni poziom zadowolenia był bezpośrednio lub pośrednio związany z aspektem finansowym i dotyczył dochodów, bezpieczeństwa finansowego oraz liczby nowych pacjentów.
Młode towarzystwo
Towarzystwo Młoda Stomatologia powstało przy Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Jak deklarują założyciele, głównym celem jest organizowanie szkoleń i konferencji. Organizacja aktywnie promuje się poprzez profil na FB, na którym organizuje konkursy dla swoich członków. Mogą nimi zostać studenci i doktoranci, którzy wypełnią deklarację on-line.
Rada na niską frekwencję
Brak chętnych do udziału w programie profilaktyki stanu uzębienia u trzyletnich gdańszczan będzie jednym z pierwszych zagadnień, którymi zajmie się nowo powołana w Gdańsku Rada Zdrowia Publicznego. Nowo powołane ciało doradcze ma wspierać prezydenta, radnych oraz Urząd Miejski w Gdańsku w prowadzeniu polityki prozdrowotnej.