BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Teoria i praktyka
Medycyna mitochondrialna w stomatologii
Prof. dr hab. med. Krystyna Opalko
Celem tego artykułu jest wskazanie na rolę, jaką we współczesnej stomatologii może pełnić medycyna mitochondrialna. Zwraca ona uwagę na występujące w mitochondriach zaburzenia, mogące być przyczyną wielu chorób – również jamy ustnej. W tym wydaniu MTS zajmę się wyjaśnieniem powstawania tych zaburzeń. W kolejnym przekażę wyniki prowadzonych przeze mnie badań dotyczących połączenia fizykoterapii z biochemią.
Medycyna mitochondrialna to nowo powstała gałąź medycyny, która szuka nieprawidłowości na poziomie komórkowym, zwłaszcza w funkcjonowaniu mitochondrium, możliwości leczenia oraz zapobiega jego uszkodzeniom. Mitochondria są obecne we wszystkich komórkach organizmu z wyjątkiem krwinek czerwonych. Im dany narząd ma wyższe zapotrzebowanie na energię oraz cechuje się większą aktywnością metaboliczną, tym więcej mitochondriów występuje w jego komórkach.
Największą liczbę mitochondriów zawierają komórki:
- mięśnia sercowego,
- nerwowe,
- zmysłów,
- mięśniowe,
- jajowe.
Znajdujące się w komórce mitochondria są centrami energetycznymi. Tutaj składniki odżywcze przekształcane są w energię. Do tej transformacji potrzebny jest tlen, pozyskiwany z procesu oddychania (w mitochondriach znajdują się enzymy oddechowe biorące udział w przemianach – łańcuch oddechowy). Pojedyncza komórka zawiera od kilku sztuk do kilku tysięcy mitochondriów, przeciętnie kilkaset. Ich lokalizacja w komórce nie jest stała. W wyniku ruchów cytoplazmy mają one zdolność do przemieszczania się w kierunku miejsca o zwiększonym zapotrzebowaniu na energię. Na przykład między fibrylami komórek mięśniowych czy w aparacie kurczliwym mięśnia sercowego lub w zakończeniach włókien nerwowych – synapsach.
Każde mitochondrium ma własne DNA (mtDNA, mitochondrialne DNA).[1] Nie ma żadnej ochronnej otoczki proteinowej. Dlatego w genomie mtDNA mutacje zdarzają się od dziesięciu do dwudziestu razy częściej niż w genomie jądra komórkowego.
Choroba mitochondrialna
Koenzym Q10 odkryto w 1957 roku jako substancję uczestniczącą w metabolizmie komórki. Sztucznie wytworzony został po raz pierwszy w 1974 roku. Jego rolę w procesach metabolicznych komórki wyjaśnił dopiero w 1978 roku Peter Mitchell, za co otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii. Dzięki elektronice i aparatom poznano dokładnie przemiany zachodzące z udziałem koenzymu Q10 w 2008 roku.[5] Prowadzone dziewięć lat wcześniej badania ujawniły, że jego wartość w mięśniu sercowym ludzi w wieku 39-43 lat zmniejsza się o 32 proc, a w wieku 77-81 lat aż o 57 proc.[2-5]
Jeden z pionierów badających koenzym Q10, Karl Folker, stwierdza, że już 25-proc. jego deficyt wystarczy, żeby spowodować chorobę, a niedobór rzędu 75 proc. może prowadzić do śmierci.[4] Sam mózg, będąc w stanie spoczynku, zużywa 20-25 proc. energii organizmu.
Termin „choroba mitochondrialna” został wyodrębniony już na przełomie lat 60. i 70. XX wieku i dotyczy dysfunkcji łańcucha oddechowego.[1,10]