BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Ministerstwo Zdrowia interweniuje w sprawie kar za błędy medyczne
Czy resort sprawiedliwości znajdzie rozwiązanie satysfakcjonujące lekarzy?
Ministerstwo Zdrowia zaproponowało zmianę artykułów Kodeksu karnego w taki sposób, aby medycy byli odrębnie traktowani w razie błędu medycznego.
O sprawie pisze „Rzeczpospolita”, która dotarła do projektu zmian w Kodeksie karnym wysłanych przez resort zdrowia do resortu sprawiedliwości.
Nowelizacja ma zmienić art. 155 k.k. o nieumyślnym spowodowaniu śmierci i art. 156 k.k. o nieumyślnym spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu. Projekt MZ zakłada, że w przypadku gdy łącznie zostaną spełnione trzy warunki: sprawca działał nieumyślnie, sprawca wykonuje zawód medyczny, a czyn zabroniony to następstwo czynności zawodowych – sankcje byłyby złagodzone. Odpowiedzialność osób wykonujących zawody medyczne za przestępstwa z obu artykułów byłaby więc inna niż pozostałych osób.
Po zaostrzeniu artykułów Kodeksu karnego wprowadzonych w tzw. tarczy 4.0, za nieumyślne spowodowanie śmierci lub błąd medyczny lekarzom grozi kara więzienia. Zdaniem karnistów zapis przewiduje priorytet tej kary. Grzywna lub ograniczenie wolności mogą zostać orzeczone po spełnieniu restrykcyjnych oraz wewnętrznie sprzecznych warunków – podkreśla „Rz”.
Przypomnijmy, że zmiana przepisów wywołała ostry sprzeciw zarówno samorządu lekarskiego, jak i związków zawodowych, towarzystw naukowych oraz autorytetów medycznych. Jak pisaliśmy, Naczelna Rada Lekarska zaproponowała własny projekt zmian, który zakłada ograniczenie odpowiedzialności prawnej personelu medycznego jedynie do przypadków, w których szkoda lub krzywda została wyrządzona w sposób zawiniony wskutek co najmniej rażącego niedbalstwa.
Projekt przygotowany przez resort zdrowia jest kolejną propozycją wyjścia z sytuacji.
Trwają obecnie rozmowy przedstawicieli lekarzy z Ministerstwem Sprawiedliwości, ale nie wiadomo, czy i w jakim zakresie postulaty zostaną uwzględnione. Tym bardziej że już pojawiają się głosy krytyczne zwracające uwagę, że uprzywilejowanie zawodów medycznych w stosunku do np. wychowawców, opiekunów czy ratowników WOPR jest nieuzasadnione.