HPV – czy aktywna rekomendacja lekarza zapewni sukces szczepień?

Polska jako ostatni kraj europejski zdecydowała się na finansowanie szczepienia przeciwko HPV dla 12 i 13 latków (obecnie: dzieci z roczników 2010 i 2011). To długo oczekiwany krok w kierunku profilaktyki pierwotnej nowotworów wywoływanych przez wirus brodawczaka ludzkiego. Teraz czeka nas kolejna batalia – o jak najwyższy odsetek zaszczepionych nastolatków. Bo to od tego tak naprawdę będzie zależał sukces tego programu. 

Szczepienie przeciw HPV to jedyne szczepienie w polskim kalendarzu szczepień, które jest bezpłatne, ale nie jest obowiązkowe, a „jedynie” zalecane. Drugą niespotykaną dotychczas praktyką jest możliwość wyboru pomiędzy dwiema szczepionkami, przy czym wyboru tego mogą dokonywać sami rodzice już w momencie zapisywania dziecka na szczepienie. Czy taka konstrukcja programu szczepień przeciwko HPV zagwarantuje mu sukces? Za wcześnie wyrokować. Wydaje się jednak, że kluczowe znaczenie będzie tu miała aktywna rekomendacja lekarza. Wynika to z co najmniej 3 przesłanek:

• Dzieci z grupy wiekowej, dla której szczepienie jest bezpłatne, już dawno mają za sobą szczepienia obowiązkowe, ich rodzice zatem nie czuwają nad tym, by któregoś z ważnych szczepień nie przegapić. A do takich szczepień bez wątpienia HPV się zalicza.

• Szczepienia są rekomendowane także chłopcom, jednak rodzice mają małą świadomość, z jakiego powodu (pokutuje przekonanie, że szczepionka przeciwko HPV jest wyłącznie dla dziewczynek).

• Transmisja wirusa drogą płciową sprawa, że wielu rodziców uważa, że ze szczepieniem można poczekać. To może powodować, że wiele dzieci nie skorzysta ze szczepień, kiedy są dla nich darmowe, a doszczepienie odpłatnie w późniejszym czasie będzie dotyczyło zapewne jedynie niewielkiego odsetka nastolatków. 

O co toczy się ta gra?

Szczepienie przeciwko HPV ma za zadanie chronić przed onkogennymi typami wirusa HPV, które powodują raka szyjki macicy, ale nie tylko. Do nowotworów HPV-zależnych zalicza się także raki: odbytu, sromu, pochwy, penisa oraz gardła i przełyku. 

Skuteczność szczepień przeciwko HPV potwierdzają zarówno badania kliniczne, jak i populacyjne. Kraje, w których szczepienia prowadzone są od lat i na szeroką skalę mogą pochwalić się spadkiem liczby zachorowań na nowotwory i choroby HPV-zależne. Sztandarowym przykładem jest tutaj Australia, bliska osiągnięcia celu, jakim jest sprowadzenie raka szyjki macicy to grupy nowotworów kazuistycznych. 

Tymczasem w Polsce w roku 2020 ponad 3 tys. kobiet usłyszało diagnozę „rak szyjki macicy”, a blisko 1800 z nich zmarło z powodu tego nowotworu. 

Szczepionka do wyboru

W programie szczepień dostępne są dwie szczepionki:

• Dwuwalentna (Cervarix) zawiera genotypy 16 i 18

• Dziewięciowalentna (Gardasil9) zawiera genotypy 16 i 18; a także 6, 11, 31, 33, 45, 52, 58

Genotypy zawarte w szczepionce Cervarix odpowiadają za ok. 70 % nowotworów szyjki macicy, te zawarte w szczepionce Gardasil9 – za około 90%. Dodatkowo Gardasil9 chroni przed niskoonkogennymi genotypami 6 i 11, które odpowiadają za powstawanie kłykcin kończystych (brodawek genitalnych) oraz za brodawczakowatość krtani i przełyku. 

Decyzja o wyborze szczepionki należy do rodzica. Już w momencie zapisywania dziecka na szczepienie ma on możliwość zaznaczenia preferowanej szczepionki. Wydaje się jednak, że dla wielu rodziców kluczowe znaczenie będzie miała rekomendacja pediatry bądź lekarza rodzinnego. Zarówno odnośnie do wyboru preparatu, jak i zasadności samego szczepienia, szczególnie w przypadku chłopców. 

W Narodową Strategie Onkologiczną, której elementem jest program powszechnych szczepień przeciwko HPV, wpisano także zakładaną wyszczepialność na poziomie 60%. Aktywna rekomendacja lekarza może mieć dla osiągnięcia tego celu kluczowe znaczenie.