Unikamy powikłań

Etiopatogeneza i obraz kliniczny diabulimii

Mgr Dorota Kułakowska

Mgr Julia Jeschke

Dr hab. med. Katarzyna Kucharska

Klinika Nerwic, Zaburzeń Osobowości i Odżywiania Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie

Adres do korespondencji: Klinika Nerwic, Zaburzeń Osobowości i Odżywiania, Instytut Psychiatrii I Neurologii, ul. Sobieskiego 9, Warszawa 02-957, Tel. 22 4582563

Diabulimia (DB) jest coraz częściej obserwowanym schorzeniem wśród osób chorujących na cukrzycę insulinozależną. Problem ten dotyczy w przeważającej części dorastających dziewcząt oraz młodych kobiet. Łączy się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi prowadzącymi do znacznego obniżenia jakości życia oraz dużo częściej niż w innych zaburzeniach psychicznych do przedwczesnej śmierci.

Hiperglikemia i zapach acetonu

DB nie ma formalnych kryteriów diagnostycznych ujmujących medyczne wyznaczniki tej choroby. W klasyfikacji DSM V (ang. the Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders; fifth edition, 2013) DB znajduje swoje miejsce w kategorii niespecyficznych zaburzeń odżywiania (unspecified feeding and eating disorder) (UFED) 307.50, a w klasyfikacji ICD 10 (ang. International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems; 1994) w kategorii zaburzeń odżywiania się nieokreślonych F 50.9.

DB polega na celowym pomijaniu lub zmniejszaniu zalecanych przez lekarza dawek insuliny w celu obniżenia wagi ciała, co sprawia, że organizm nie jest w stanie przetworzyć glukozy, która w efekcie wydalana jest z moczem. Wiąże się to z wieloma bardzo poważnymi powikłaniami dotyczącymi przede wszystkim układu krwionośnego i nerwowego. W wielu przypadkach sytuacja taka prowadzi do bardzo groźnych powikłań, a nawet śmierci. Badania dowodzą, że osoby cierpiące na cukrzycę niestosujące się do zaleceń medycznych dotyczących ilości przyjmowanej insuliny żyją nawet o około 10 lat krócej.[1]

Objawami klinicznymi, które powinny wzbudzić czujność rodziny, opiekunów i lekarzy pacjentów z cukrzycą typu 1, są:

  • znaczne wahania masy ciała,
  • uczucie zmęczenia,
  • zaburzenia postrzegania własnego ciała (ang. body image disorder),
  • nietypowe zachowania dotyczące pożywienia: chowanie jedzenia czy kompulsyjne objadanie się żywnością bogatą w węglowodany.


Ponadto, w obrazie choroby występują częste stany hiperglikemii oraz zapach acetonu wyczuwany w oddechu i moczu pacjentów, który jest rezultatem braku możliwości zużycia przez organizm glukozy jako źródła energii.[2]

Celem zaspokojenia potrzeb energetycznych organizmu dochodzi wówczas do przetwarzania kwasów tłuszczowych, czemu towarzyszy wydzielanie znacznej ilości toksyn zmagazynowanych w tkance tłuszczowej, które mogą prowadzić do śpiączki cukrzycowej.[3]

Standardowe leczenie pacjentów z DB powinno być przeprowadzane przez mutlidyscyplinarny zespół specjalistów składający się z:

  • diabetologa,
  • psychiatry,
  • psychologa,
  • dietetyka,
  • psychoterapeuty.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Hiperglikemia i zapach acetonu

DB nie ma formalnych kryteriów diagnostycznych ujmujących medyczne wyznaczniki tej choroby. W klasyfikacji DSM V (ang. the Diagnostic and Statistical Manual [...]

Istotne zależności

Etiologia zaburzeń odżywiania jest złożona i wieloczynnikowa. Zakłada ona zależności pomiędzy wieloma czynnikami, takimi jak: czynniki biologiczne, rodzinne i środowiskowe (ryc. [...]

Niezdrowa kontrola wagi

Ponadto, na zasadzie błędnego koła, kobiety z diagnozą cukrzycy typu 1 należą do grupy ryzyka rozwoju otyłości. Rodin i Daneman[8] sugerują [...]

Przegląd badań

Wyniki badań naukowych wskazują, iż młode kobiety chorujące na cukrzycę typu 1 są nawet cztery razy bardziej narażone na rozwinięcie się [...]

Studia przypadków

Moosavi i wsp.[14] opisali przypadek 28-letniej kobiety, u której w wieku 12 lat została zdiagnozowana cukrzyca typu 1, od pięciu lat [...]

Wnioski

W praktyce klinicznej diagnoza i leczenie diabulimii stanowią duże wyzwanie dla zespołów medycznych. Występowanie tego problemu pozostaje wysoce niedoszacowane. Współwystępowanie cukrzycy [...]
Do góry