BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Opis przypadku
Racjonalna polifarmakoterapia u pacjentki z wysokim ryzykiem powikłań sercowo-naczyniowych
Lek. Anna Witkowska
Dr hab. med. Marlena Broncel
Jednym z typowych zjawisk w farmakoterapii osób z bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym (S-N) (tabela 1) jest konieczność stosowania znacznej liczby leków, czyli wielolekowość. Należy odróżnić ją od polipragmazji, rozumianej jako przyjmowanie przez chorego co najmniej jednego leku, dla którego nie ma wskazań, a więc leczenia niewłaściwego. Przykładami polipragmazji są: nadużywanie suplementów diety, ordynowanie leków na każdy zgłaszany przez pacjenta objaw.
Chory z bardzo wysokim ryzykiem S-N średnio wymaga zastosowania 5-7 leków (lek przeciwpłytkowy, β-1-adrenolityk, inhibitor konwertazy angiotensyny – IKA, statyna, lek moczopędny, antagonista wapnia, pochodna biguanidyny).
W takim przypadku, aby ustalić optymalną farmakoterapię, należy rozważyć:
- preparaty o udowodnionej skuteczności w dużych, wieloośrodkowych, randomizowanych badaniach z tzw. twardymi punktami końcowymi (redukcją częstości zdarzeń S-N: zawałów serca, udarów mózgu, niewydolności serca zakończonych i niezakończonych zgonem),
- preparaty o korzystnych parametrach farmakokinetyczno-farmakodynamicznych z uwzględnieniem stopnia wydolności nerek i wątroby,
- potencjalne ryzyko niekorzystnych interakcji lekowych.
Jest granica dawkowania
Wykazano, że ponad 20 proc. przyjęć do szpitala to wynik polekowych działań niepożądanych, w tym w dużej mierze związanych z nieprawidłowym skojarzeniem preparatów.[1] Im więcej leków, tym wyższe ryzyko działań niepożądanych, w przypadku 2 leków ryzyko wynosi około 13 proc., przy 5 – 58 proc., jeżeli pacjent przyjmuje co najmniej 8 preparatów, wówczas wzrasta do 82 proc.[2]
Ważnym warunkiem powodzenia terapii chorób przewlekłych jest przestrzeganie zaleceń przez chorego i monitorowanie przez lekarza bezpieczeństwa terapii. Należy pamiętać, że chorzy regularnie przyjmują leki, wówczas gdy ich dawkowanie ograniczone jest do 1-2 × dziennie, liczba tabletek nie przekracza dwóch na dobę, a czas terapii nie trwa dłużej niż 3-6 miesięcy.[3]
W populacji pacjentów z cukrzycą typu 2 około 20 proc. chorych przez 1/2 roku nie przyjmowało ordynowanych im doustnych leków przeciwcukrzycowych, hipotensyjnych oraz statyn.[4]
Brak właściwego przestrzegania zaleceń powoduje:
- niewłaściwą kontrolę choroby,
- pogorszenie stanu zdrowia chorego,
- wzrost częstości hospitalizacji,
- wzrost kosztów leczenia.[5]
Według danych WHO z 2003 roku przyjmuje się, że około połowy pacjentów stosujących leki przewlekle to pacjenci typu non-adherence.[6] U tych chorych ryzyko zgonu może być nawet dwukrotnie wyższe w porównaniu z pacjentami z wysokim stopniem przestrzegania zaleceń terapeutycznych.[7]