Diagnostyka zagadki echo

Redaktor działu: dr hab. n. med. Mirosław Kowalski, prof. nadzw., Klinika Wad Wrodzonych Serca, Instytut Kardiologii, Warszawa

Echoporada

Mirosław Kowalski

Klinika Wad Wrodzonych Serca, Instytut Kardiologii, Warszawa

Kardiologia po Dyplomie 2013; 12 (4): 47-48

Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy,

Kardiomiopatia rozstrzeniowa jest częstą przyczyną niewydolności serca. Kardiomiopatię definiuje się jako powiększenie jamy lewej komory serca, któremu towarzyszy upośledzenie funkcji kurczliwej jej mięśnia, przy braku choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia tętniczego, ciężkich wad zastawkowych czy wrodzonych. Za dużą część przypadków kardiomiopatii rozstrzeniowej odpowiadają czynniki genetyczne. Obok nich w patogenezie choroby odgrywają rolę czynniki środowiskowe, leki i używki. Dość często kardiomiopatia wynika z nadmiernego spożycia alkoholu. Udział czynników toksycznych zdaje się wzrastać, ponieważ spożyciu alkoholu może towarzyszyć przyjmowanie innych substancji toksycznych działających inotropowo ujemnie (np. kokaina). O kardiomiopatiach toksycznych warto mówić, ponieważ choroba, mimo że poważna, poddaje się modyfikacji. Echokardiografia nie jest w kardiomiopatii poalkoholowej podstawową metodą diagnostyczną, ale z pewnością pozwala ocenić zaawansowanie choroby.
Echoszarada w bieżącym numerze poświęcona jest zupełnie innemu problemowi i dotyczy młodej kobiety z wrodzoną wadą serca. Jaką? Proszę spróbować odgadnąć.
Życzę ciekawej lektury!

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Dane kliniczne:

U 52-letniego mężczyzny z przebytym udarem mózgu rozpoznano kilka lat wcześniej niewydolność serca z istotnym upośledzeniem funkcji kurczliwej mięśnia lewej komory [...]

Pytanie:

Czy wywiad i przedstawione ryciny mogą być podstawą rozpoznania kardiomiopatii i czy może to być kardiomiopatia poalkoholowa?

Odpowiedź:

Wywiad i uzyskane w badaniu echokardiograficznym dane pozwalają sądzić, że pacjent choruje na kardiomiopatię poalkoholową, która według szacunkowych danych stanowi prawie [...]
Do góry