MT: Inną opcją jest usuwanie zakażonych płytek paznokciowych. Kiedy powinno być stosowane?

R.M.: Uważa się, że leczenie zabiegowe powinno być stosowane jedynie w przypadkach nawrotowej grzybicy paznokci, w których prawidłowo przeprowadzona terapia zachowawcza zakończyła się niepowodzeniem. Staranne, chirurgiczne usunięcie płytek paznokciowych połączone z oczyszczeniem z mas rogowych łożysk paznokciowych i przestrzeni pod wałami paznokciowymi jest kojarzone wówczas z doustnym, codziennym podawaniem terbinafiny lub itrakonazolu przez miesiąc po zabiegu oraz leczeniem zewnętrznym do czasu pełnego odrośnięcia płytek paznokciowych. Nie jestem natomiast zwolennikiem ablacyjnego usuwania paznokci, gdyż moim zdaniem jest to metoda mniej skuteczna i bardziej uciążliwa dla pacjentów.

MT: Jakie zasady profilaktyki należy zalecić po zakończonej terapii?

R.M.: Bardzo ważnym, choć często pomijanym zagadnieniem jest przeprowadzenie odpowiedniej dezynfekcji butów, skarpet i rękawic. Grzyby chorobotwórcze, a zwłaszcza dermatofity, mogą przetrwać nawet przez kilka miesięcy, np. w starych butach, i wywołać ponownie grzybicę paznokci. Skuteczną dezynfekcję obuwia można przeprowadzić w oparach 1-proc. chinoksyzolu lub 10-proc. formaliny. Roztwory te w otwartych naczyniach umieszcza się wraz z butami na 48 godzin w szczelnie zamkniętych workach foliowych.

MT: Jakie najczęstsze błędy popełniają lekarze?

R.M.: Dwa częste i podstawowe błędy to niezastosowanie leku przeciwgrzybiczego z powodu nierozpoznania grzybicy albo wskutek fałszywie ujemnych wyników badań mikologicznych oraz rozpoczynanie leczenia tylko na podstawie obrazów klinicznych, które mogą być wywoływane przez inne czynniki chorobotwórcze.

MT: Czy lekarz rodzinny lub internista może prowadzić terapię przeciwgrzybiczą samodzielnie, czy wskazane jest skierowanie pacjenta do dermatologa?

R.M.: Każdy lekarz może samodzielnie prowadzić taką terapię, pod warunkiem że potrafi postawić właściwą diagnozę na podstawie obrazu klinicznego zmian skórnych i prawidłowej interpretacji wyników badań mikologicznych.

Do góry