ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Na świecie jest w przybliżeniu 265 mln zawodników piłki nożnej obu płci oraz ok. 5 mln osób bezpośrednio zaangażowanych w tę dziedzinę sportu, w tym ok. 840 tys. sędziów i sędziów asystentów (dane FIFA z 2007 roku). W Polsce 2 mln osób gra w piłkę nożną (w tym mamy 600 tys. zarejestrowanych zawodników), natomiast 71 tys. osób – tyle, ile jest np. mieszkańców Suwałk – uczestniczy w życiu sportowym (sztab trenerski, sędziowie itd.).
Średni wiek sędziów podających w ankiecie przebycie urazu wynosił 32,2 roku w porównaniu ze średnią 29,47 roku w grupie arbitrów bez przeszłości urazowej. Wyliczony w oparciu o masę ciała i wzrost wskaźnik BMI w I grupie wynosił średnio 24,5 i nieznacznie odbiegał od wartości uzyskanej w II grupie – 23,6.
Średnia liczba meczów w sezonie w grupie z urazami była na poziomie 61,27 w odróżnieniu od 46,5 meczu w grupie bez urazów, natomiast średni staż sędziowski w pierwszej grupie wyniósł 10,82 roku, a w drugiej 7,94 roku. Sędziowie wyższych klas rozgrywkowych, tzn. od IV ligi wzwyż, doznawali urazów nie wcześniej niż po ośmiu latach od rozpoczęcia kariery sędziowskiej.
Regularny trening zarówno w trakcie sezonu, jak i przed każdą rundą deklarowało w grupie z obrażeniami 67,56 proc. sędziów, a w grupie bez obrażeń 80 proc. Część sędziów, zwłaszcza wyższych klas rozgrywkowych, trenowała według schematu przygotowanego przez trenera sędziów PZPN. Rozgrzewka była przeprowadzana nieregularnie. W grupie sędziów z obrażeniami tylko 29,8 proc. deklarowało wykonywanie rozgrzewki przed każdym meczem. W grupie bez obrażeń odsetek ten stanowił 55 proc.
Podczas sędziowania obrażeń doznało 22, podczas egzaminów praktycznych 9, podczas treningu czterech i w trakcie rozgrzewki przedmeczowej dwóch sędziów.
Lokalizacja anatomiczna obrażeń
Pięciu sędziów deklarowało przebycie dwóch lub więcej urazów w swojej karierze, z czego w dwóch przypadkach był to nawrót kontuzji, w pozostałych dotyczyły one za każdym razem innych struktur anatomicznych. Dla potrzeb badania uwzględniono obrażenia, które miały największe konsekwencje, np. wyłączenie z sędziowania, lub pozostawiły trwałe następstwa.
Do większości urazów doszło w trakcie sędziowania i dotyczyły one uszkodzeń: stawu kolanowego w sześciu przypadkach, stawu skokowego w czterech, stopy w dwóch, tylnej grupy podudzia – dwóch, kości piszczelowej – jednym, zaburzeń ukrwienia kończyny dolnej – jednym, tylnej grupy uda – jednym, mięśnia czworogłowego – jednym, ścięgna Achillesa – jednym, stawu łokciowego – jednym, jamy brzusznej – jednym, zaburzeń ukrwienia kończyny górnej w jednym przypadku. Podczas egzaminów praktycznych uszkodzenia dotyczyły jednostki ścięgnisto-mięśniowej, w tym w pięciu przypadkach mięśni tylnej grupy uda, w dwóch mięśni tylnej grupy podudzia, dwa razy ścięgna Achillesa. Podczas treningu uszkodzenia dotyczyły różnych struktur anatomicznych: dwa razy stawu kolanowego, raz uda, raz podudzia. Podczas rozgrzewki w obu przypadkach doszło do skręcenia stawu skokowego.
W 35 przypadkach do urazu doszło z mechanizmu pośredniego, w dwóch z bezpośredniego (uderzenie piłką, upadek). Do urazów z mechanizmu pośredniego dochodziło podczas startu do biegu (13), podczas nieprawidłowego stąpnięcia na nierównym podłożu (7) lub nagłej zmiany kierunku biegu (2). W 13 przypadkach nie można było wskazać dokładnie mechanizmu urazu.
W trakcie sędziowania dominował mechanizm nieprawidłowego stąpnięcia na nierównym podłożu (5) i nagłego startu do biegu (3), podczas testów sprawnościowych zdecydowanie dominował nagły start do sprintu (8 przypadków). Znaczna większość urazów podczas sędziowania dotyczyła boiska trawiastego (19), a tylko w trzech przypadkach sztucznej nawierzchni.
Większość obrażeń wystąpiła wskutek skręcenia (11), następnie naderwania (10), przeciążania (8), naciągnięcia (5), stłuczenia (2), jeden przypadek zakwalifikowano jako inny. U sędziów z niższych klas rozgrywkowych (klasa B, A, O) obrażenia miały charakter ostry, u sędziów z wyższych klas (od IV ligi wzwyż) były najczęściej związane z przeciążeniem narządu ruchu, co przedstawiono szczegółowo w tabeli 1.
Bezpośrednio po urazie lub po zakończeniu meczu u 16 sędziów zastosowano okłady z lodu, u 11 różną formę unieruchomienia (opaska, stabilizator, chusta trójkątna). 23 sędziów wymagało dalszego leczenia, 14 leczyło się we własnym zakresie. Wśród 23 arbitrów szukających porady lekarskiej 21 leczyło się ambulatoryjnie, 18 w poradni ortopedycznej, ośmiu u fizjoterapeuty, czterech w ramach lekarza pierwszego kontaktu. U trzech sędziów były wskazania do leczenia operacyjnego, dwóch wymagało hospitalizacji w trybie pilnym, u jednego z nich zastosowano leczenie operacyjne – udrożnienie tętnicy ramiennej.
Pełny powrót do zdrowia uzyskało 24 sędziów, tj. 64,86 proc. tych, którzy doznali obrażeń. Utrzymujące się następstwa urazów podawało 16 sędziów. Był to u ośmiu ból o różnym nasileniu, trwałe zniekształcenie obrysu (3), niestabilność stawu (2), nawroty kontuzji (2), nawracający obrzęk (1), ograniczenie ruchomości stawu (1), blokowanie stawu (1). Mimo doznanej kontuzji tylko w dwóch przypadkach sędziowie musieli opuścić boisko w trakcie meczu, a 21 zmuszonych było do czasowej przerwy w sędziowaniu (czas rekonwalescencji od siedmiu dni do sześciu miesięcy). W jednym przypadku sędzia był zmuszony zakończyć karierę z powodu wysiłkowych dolegliwości bólowych podudzi, w jednym konieczne było ograniczenie aktywności sportowej.
Podsumowanie
- Urazom częściej ulegali starsi sędziowie, co można tłumaczyć zmniejszającą się wydolnością organizmu wraz z wiekiem. Poza tym limity wiekowe w wyższych ligach powodują przechodzenie starszych sędziów do niższych klas rozgrywkowych z gorszym stanem murawy predysponującym do urazu.
- Sędziowie z dłuższym stażem byli bardziej narażeni na uraz ze względu na większą liczbę sytuacji sprzyjających urazom (mecze, testy sprawnościowe, treningi).
- Nie bez znaczenia jest też liczba meczów w danym sezonie. Zauważono, że sędziowie bez urazów sędziowali średnio mniej meczów w sezonie w porównaniu ze swoimi kolegami deklarującymi przebycie urazu. W badaniu średnia ta wynosiła 46,5 meczu, co daje mniej więcej dwa mecze tygodniowo w trakcie sezonu.
- Regularny trening w ramach przygotowań do sezonu lub w jego trakcie deklarowało 67,56 proc. w grupie z urazami i 80 proc. bez urazów. Mimo wyraźnej różnicy odsetka osób deklarujących regularny trening w obu grupach zaskakujące było stosunkowo wysokie zaangażowanie w trening sędziów niższych klas rozgrywkowych, które wynosiło w najniższej badanej klasie w grupie z urazami 42,85 proc. Czas trwania treningu wynosił każdorazowo od 30 min do dwóch godzin z częstotliwością od jednego do sześciu razy tygodniowo. W poczet treningu włączono tylko te rodzaje aktywności, które wiązały się z przygotowaniem do sędziowania. W związku z tym takie rodzaje aktywności jak np. rekreacyjna gra w piłkę nożną, siatkówkę nie spełniały definicji treningu.
- Tylko 30 proc. sędziów w grupie z obrażeniami deklarowało wykonywanie każdorazowo przedmeczowej rozgrzewki, przy czym wraz z wyższą klasą rozgrywkową odsetek ten wzrastał. Z drugiej strony sędziowie przyznawali się do pomijania rozgrzewki przed meczami w niższej klasie rozgrywkowej niż posiadane uprawnienia.
- Do największej liczby urazów doszło podczas sędziowania meczów, w drugiej kolejności podczas testów sprawnościowych. Gdy jednak porówna się liczbę testów w ciągu roku (2-4) do liczby sędziowanych meczów – średnio powyżej 46 w sezonie, wówczas można dojść do wniosku, że egzaminy praktyczne niosły ze sobą większe ryzyko odniesienia urazu niż sędziowanie meczu, mimo że były „przewidywalne”, zasady znane, a warunki przeprowadzenia testu zazwyczaj dobre. Sytuację tę częściowo wyjaśnia fakt, że udział w testach był obowiązkowy w wyznaczonym z góry terminie, a zaliczenie niezbędne do dopuszczenia do sędziowania i ewentualnego awansu. W związku z tym sędziowie za wszelką cenę dążyli do osiągnięcia wymaganych minimów, nawet jeśli ich aktualna dyspozycja fizyczna i przygotowanie były nieodpowiednie – stąd większe ryzyko urazu.
- Głównymi typem obrażeń podczas testów sprawnościowych były uszkodzenia jednostki ścięgnisto-mięśniowej, zwłaszcza mięśni tylnej grupy uda (mięsień dwugłowy uda), rzadziej ścięgna Achillesa. Zupełnie inny charakter i lokalizacje miały obrażenia podczas meczu. Dotyczyły one głównie stawu kolanowego oraz skokowego w wyniku skręcenia lub przeciążania. Te różnice w lokalizacji i charakterze uszkodzeń wynikały z odmiennych typów aktywności podczas testów i meczu. Egzaminy obejmują biegi na dużej szybkości stanowiące większe obciążenie dla bliższej części kończyny dolnej, stąd urazy tej okolicy ciała. Wzorzec poruszania się i przemieszczania w trakcie meczu jest odmienny – sędzia wykonuje liczne zmiany kierunku biegu i zwroty. Przy ustabilizowanej stopie dzięki noszeniu butów piłkarskich zwiększa się w ten sposób ryzyko urazów skrętnych stawów kończyny dolnej, zwłaszcza kolanowego i skokowego. Ponieważ przenosi całą swoją uwagę na samą grę, może wykonywać niekontrolowane, nieodpowiednie wzorce ruchowe, co jeszcze bardziej potęguje ryzyko urazu.
- Sędziowie niższych klas rozgrywkowych (B, A, O) doznawali obrażeń o charakterze ostrym (skręcenia, stłuczenia, naderwania), natomiast u sędziów wyższego szczebla od IV ligi wzwyż dominowały zmiany przeciążeniowe. Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać w gorszym stanie boisk w niższych ligach, z drugiej strony może być to pośredni dowód na występowanie naturalnej selekcji. Otóż sędziowie, którzy uniknęli ostrych obrażeń na początku swojej kariery albo mieli ich mniej, postrzegani byli jako bardziej predysponowani i szybciej uzyskiwali awans. Na wyższych poziomach rozgrywek sędziowie mają lepiej opanowane wzorce ruchowe, przestrzegają reżimów treningowych i przygotowawczych, które chronią ich przed odniesieniem kontuzji. Intensywność aktywności sędziowskiej na tym poziomie może jednak być przyczyną zmian przeciążeniowych, które mają bardziej skryty przebieg i którym trudniej zapobiec.
- Znajomość przepisów gry w piłkę i kondycja fizyczna sędziów weryfikowana jest przynajmniej dwa razy w roku podczas obowiązkowych egzaminów teoretyczno-praktycznych. Egzaminy praktyczne obejmują tzw. biegi krótkie 6×50 m oraz tzw. biegi wytrzymałościowe zwane interwałami. Wszyscy sędziowie są objęci programem szkoleń teoretycznych odbywających się w trakcie i poza sezonem piłkarskim w celu przygotowania do egzaminów teoretycznych. Ponadto dla sędziów szczebla centralnego przygotowano program ćwiczeń kondycyjnych. Wielu ankietowanych, nawet z niższych lig, deklarowało korzystanie z tego programu przygotowań kondycyjnych. Obecnie, z uwagi na kontuzje podczas testów sprawnościowych, co zostało potwierdzone w badaniu, coraz większą uwagę zwraca się na prawidłowe przygotowanie bezpośrednio przed testami biegowymi.
Komentarz
Prof. dr hab. med. Krzysztof Klukowski
Instytut Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie
Prof. dr hab. med. Krzysztof Klukowski
W ramach przygotowania fizycznego do nadchodzącego sezonu piłkarskiego sędziowie starają się realizować specjalny opracowany dla nich indywidualny program treningowy oraz korzystają z jedno-, dwutygodniowych kursów organizowanych przez PZPN. Są oni z reguły zdecydowanie starsi od piłkarzy, dlatego ustalono dla nich limity wieku w zależności od rodzaju rozgrywek ligowych lub międzynarodowych (zalecenia FIFA). Warto pamiętać, że mecze piłkarskie mogą być rozgrywane w niekorzystnych warunkach atmosferycznych (deszcz, śnieg, upał) oraz na gorszej nawierzchni boiska. Zła nawierzchnia bywa przyczyną niezamierzonych upadków, dlatego sędziowie winni posiąść umiejętność bezpiecznego padania. Intensywny wysiłek fizyczny sędziów (często zrywowy), przy zróżnicowanym tempie biegu i zmianach jego kierunku wymaga odpowiedniego przygotowania aparatu ruchu i układu krążenia (rozgrzewka, stretching, właściwe nawodnienie, odnowa biologiczna). W przypadku niedyspozycji spowodowanej dysfunkcją narządu ruchu sędziowie będący pod wielką presją ważności spotkania z reguły je kontynuują. Uwarunkowania pracy sędziego powodują, że jest on wbrew powszechnemu mniemaniu stale narażony na ostre bądź przewlekłe urazy narządu ruchu. Ich zniwelowanie zależy od poziomu przygotowania kondycyjnego sędziów, sprawności fizycznej, stosowania poprawnej metodyki treningu, wiedzy o zachowaniach prozdrowotnych oraz odpowiedniego postępowania w przypadku ostrego urazu.