MT: Poza dobrą organizacją personelu oddziału potrzebna jest też koordynacja jednostek ochrony zdrowia na terenie województwa. Jak udało się wam to zorganizować w Małopolsce?


A.S.:
Mamy znakomite porozumienie ze wszystkimi 18 oddziałami neurologii na terenie województwa. Wypracowaliśmy system, który pozwala na natychmiastowy kontakt, ponieważ uruchomiliśmy numer telefonu działający 24 godziny na dobę, który cały czas ma przy sobie dyżurny neurolog CITO. Ten numer jest dostępny dla wszystkich oddziałów neurologicznych na terenie Małopolski. Po telefonicznym uzgodnieniu z dyżurnym CITO pacjent jest transportowany do centrum karetką pogotowia lub helikopterem.


MT: W jaki sposób skoordynowano działanie oddziałów neurologicznych, pogotowia i SOR?


A.S.:
To kwestia dokonania konkretnych ustaleń, ale też i dobrych relacji między specjalistami. Neurolodzy z Małopolski, którzy zajmują się pacjentami z udarem, spotykają się dwa razy do roku i omawiają najważniejsze problemy terapeutyczne oraz organizacyjne. Fakt, że się dobrze znamy, bardzo ułatwia nam pracę. Lekarze wiedzą, gdzie zadzwonić, ale też jakie są dalsze losy pacjenta i wyniki leczenia. Organizowaliśmy też szkolenia w pogotowiach i na SOR – przynosi to efekty. Czasami z oddziału neurologicznego, a czasami z SOR dostajemy informację, że jest pacjent z udarem.


MT: Czy wasz system może być wzorem dla innych?


A.S.:
Często o naszym systemie mówimy na szkoleniach i konferencjach. Zainteresowanie jest bardzo duże. Nie wszystkie procedury i cały system da się przenieść w całości do innych placówek, bowiem każda z nich ma nieco odmienny personel i sprzęt. Ważne jest jednak zbudowanie bardzo dobrych relacji między osobami, które tworzą system opieki zdrowotnej na danym terenie. Znając się i ufając sobie, możemy sprawnie działać pod dużą presją i w dużym tempie. Dzięki temu jesteśmy w stanie szybko ustalić wiele spraw telefonicznie. Protokół postępowania i współpraca z innymi ośrodkami są niezwykle ważne, ale bez zaangażowania mniej więcej 40-osobowego zespołu nie byłoby sukcesu CITO. Chciałabym wymienić najważniejsze osoby, które na to pracowały, neurologów: dr n. med. Antoni Ferens, dr n. med. Aleksandra Golenia, dr n. med. Joanna Chrzanowska-Waśko, dr n. med. Dorota Włoch-Kopeć i radiologów interwencyjnych: prof. Tadeusz Popiela, dr n. med. Paweł Brzegowy, dr n. med. Bartłomiej Łasocha.

Do góry